Aż sobie sprawdziłem. Trzy sesje co nie dały rady dotrwać miesiąca gry, jedna trwała zaledwie parę... cóż, ja spasuję.
Jak dotrwasz choć jedną pół roku... zastanowię się, ale to pod warunkiem, że nie będzie więcej "nagłych i porywających zwrotów akcji, w których znikasz w kłębie dymu i bez śladu".
Ogólnie to warto wracać do przerwanych sesji. Zawsze miły gest, a przy odrobinie szczęścia można skompletować starą drużynę i kontynuować co przerwane. To zawsze mile widziane jest.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |