Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2023, 12:48   #282
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Plan udał się niespodziewanie dobrze. Przygotowani i zgrani z łatwością zakradli się do środka magazynu biorąc przeciwniczki z zaskoczenia. W pierwszej kolejności zablokowali możliwość ucieczki, potem Jackowi udało się sparaliżować jedną przeciwniczkę, która chwilę później leżała na ziemi z odciętą przez Rufusa głową. Wszystko wyglądało dobrze, jednak dalsza akcja rozwinęła się błyskawicznie. Pomimo pełnego zaangażowania, blokadach, ograniczeniach ruchu i niezłego łomotu, przeciwniczka zdołała wyrzucić źródło światła i uciec.

Jace patrzył na strzaskaną kratkę oświetloną magicznym światłem wciąż czując emanację magii użytej do ucieczki. Byli tak blisko. nie podzielał entuzjazmu swojego półorczego przyjaciela, jednak nie wyprowadzał go z błędu. Zdobył się na uśmiech poklepując Rufusa po ramieniu.
- To było piękne cięcie Rufusie. Zdjąłeś jej głowę jakby to był spacerek. - skomplementował. Nie zamierzał psuć nikomu humoru, choć nie uważał by odnieśli zwycięstwo. Na pewno pozostała przy życiu siostra mocy będzie ostrożniejsza. Nie będą mieli pewnie drugiej takiej szansy. Na wszelki wypadek postanowił monitorować sytuację i osłonić się przed ewentualnymi atakami w przyszłości.

Tymczasem sięgnął po papiery starając się rozszyfrować rozkazy i ułożyć je w chronologiczną całość. Gdy skończyli przeszukiwanie i porządkowanie miejsca, Jace zaproponował złożenie wizyty burmistrzowi. Pomimo późnej pory, dokumenty powinny dotrzeć jak najszybciej. Jak wróci może zająć się identyfikacją magicznych błyskotek dla drużyny i ułożeniem planu nako lejny dzień. Potrzebował do tego więcej szczegółów, więc poprosił druida o pełniejszy opis z propozycją dostania się do środka obozowiska i wyznaczenia priorytetów. W głowie kiełkował mu plan, ale chciał poznać więcej szczegółów.

Wieczorem, gdy kładli się spać, Jace spróbował wyszukać zbiegłej przeciwniczki, ale nie udało się. Albo uciekła z tego planu, albo ukryła się za pomocą potężniejszej magii. Nie mogąc nic zdziałać, psionik osłonił się przed ewentualnym nocnym atakiem i w zaciszu stworzył kolejne tabliczki z wybuchowymi runami.

 
psionik jest offline