Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-07-2023, 06:37   #125
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
- Mianowicie czy łodzie którymi przypłynęła druga grupa nie czekają tam nadal na nich? Bo w poście było napisane że będą tam na nich czekać.
- Jak się rybacy nie doczekali na powrót wojaków to wrócili do wioski.



Cytat:
- Druga kwestia to zaginiony miecznik z tamtej grupy, Stefan teoretyczni nie wie nawet o tym że ten zaginął ale wydaje mi się że powinniśmy podjąć jakąkolwiek próbę jego odnalezienia?W końcu to nasz człowiek i może jeszcze żyć, skoro podjęliśmy się ratowania obcych bo tak wypada to tym bardziej powinniśmy ratować swojego człowieka.

Stefan w razie czego byłby bardziej niż chętny do narażania się w tej kwestii. Nie chodzi mi też o rozpisywanie całej sceny może ale są to rzeczy które jak sądzę wymagałyby jakiegoś domknięcia(Kusznicy pewnie także chcieliby zabrać swoich zabitych i ich ekwipunek)
- No raczej ci co byli w jednej grupie nie zdają sobie sprawy co działo się w tej drugiej. Przynajmniej na początku. Więc i Stefan nic nie wie o tym jak poszło grupie Theiss. Dowiedziałby sie gdzieś w wiosce ale w wiosce to ani Theiss ani Petra nie będę skłonne ryzykować powrotu na bagna dla jednego, prawdopodobnie zabitego wojaka. Nawet jakby kogoś tam wyslać to wypadałoby poczekać co de facto całą kolumnę zatrzymałoby w wiosce zapewne do wieczora czyli trzeba by nocować. A czy by wysłać małą grupkę no to nie wiadomo czy by dała radę rogaczom. A duża no to byłoby powtórzenie wcześniejszej wyprawy.

- A kusznicy może i chcieliby pochować zabitych ale nie kosztem własnego życia. A powrót w mgłę i bagna im też wydaje się zbyt ryzykowny. Nie po to chcieli się wyrwać z matni aby samemu tam teraz wracać.

- No i los ewentualnych zaginionych w takiej scenerii jest prawie równoznaczny ze schwytaniem i zabiciem przez zwierzoludzi. A dla trupa to mało kto chce ryzykować.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem