Zgłaszam gnomią wiedźmę Hexa Necra, która jeździ na czarnej kozie chowańcu imieniem Belzebuba portret z gierki disco elizjum
Od dzieciństwa coś było z nią nie tak od zawsze miała siwe włosy była gothką i fascynowały ją zagadnienia życia i śmierci co nie pasowało do rolniczej wioski, w której się urodziła... Od małego opowiadała wszystkim o swoich dziwnych snach i pragnieniach poznania prawdy i o drzewie śmierci, które machało do niej trupimi dłońmi w snach. Opowiadała o zmarłym dziadku, który odszedł na długie lata, zanim ona przyszła na świat i o marzeniach małej trawy oraz myślach roślin, które uprawiali.
Wszyscy w małej społeczności łącznie z jej rodziną się jej bali była pariaską jedynym przyjacielem było dla niej koźlątko, które dostała na wychowanie jako dziecko. Uciekła z domu gdy podsłuchała jak wściekły ojciec planuje zabić i ugotować Belzebube i zmusić córkę do wczesnego małżeństwa i rodzicielstwa w nadziejże obowiązki matki i gospodyni pomogą jej znormalnieć.
Jej pragnienie zrozumienia rzeczywistości i dziwna wiedźma magia zaprowadziły ją w końcu do agencji szlachcianki i zaczęła dla niej pracować.