Nie wiem jak reszta, ale biorąc pod uwagę, że nikt nic jeszcze nie odpisał, to możliwe, że mają tak jak ja. Bo ja w sumie nie do końca wiem co mamy robić... Nasza pracodawczyni poszła na górę spotkać się z jakąś siostrą - duchem czy innym lichem. My widzieliśmy tylko jak tam idzie rozumiem? Nie słyszeliśmy rozmowy? Mamy uciąć sobie pogawędkę przy stole? Czy mamy wyjść z karczmy i kierować się w miejsce wskazane przez kobietę? W sumie nie wiem gdzie to jest. Myślałem, że ona nas zaprowadzi. Trochę zbaraniałem...
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |