Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-07-2023, 11:54   #45
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Pojechali wynajętym powozem, który powiózł ich za miasto. Jazda trwała ponad godzinę i okolica wyglądała na ponurą i smętną, jakby ktoś wywiózł stąd wszelaką radość i dobro. Za to wszędzie było pełno wron i kruków, które zdawały się ich odprowadzać jak odźwierni lub upiorny korowód… w sumie dosyć typowe zjawisko w Ustalaw, więc czym się tu przejmować… Prawda?
Dwór był wielki i widać było, że niedawno go wyremontowano. Ściany były pomalowane na lśniąco czarną barwę. Na parapetach były krucze gargulce, a cała budowla była otoczona przez labirynt powstały z drzew o splecionych konarach. Witał ich ubrany w białe szaty mężczyzna o wygolonej głowie i śniadej cerze.
- Jestem Merik Farrow, szwagier Elisy Farrow, pani na Kruczym Dworze, miło mi was przywitać i wręczyć ten oto podarek. – wręczył im po czarnym piórze do wplecenia w włosy.
- czyż to aby nie jedno moich? zawołał z udawanym oburzeniem Jacko
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem