rudaad

Równie drogi Judeau, czytając twoją KP, domyśliłam się jak będzie wyglądać schemat psychologiczny twojej postaci. Bądź co bądź nie było to trudne. Oczywiście póki żadnej ze swoich opinii nie wypowiesz na głos, nie mamy się czego czepić. Tę samą taktykę przyjęłam prowadząc postać Anny w SLND 42.

Zdaję sobie również sprawę, iż to twoja postać jest zgorzkniała i cyniczna, a nie ty. Jednak będę dyskutować na temat twojej opinii o kompetencjach mojej postaci, jeśli o jej kompetencjach ma prawo wypowiadać się osoba, która jako jedną z najniezbędniejszych sobie rzeczy osobistych zabrała na służbowym sprzęcie katalog mp3. I nie chodzi mi o opinię twojej postaci, ale o twoją własną. To, że twój Edmund ma takie nastawienie do wszystkiego, to nie znaczy, że reszta postaci jest tego samego zdania. A więc twoja opinia w komentach też ma się jak kij do oka i była zupełnie zbędna.

Astaroth'cie właśnie o takie wyjaśnienia mi chodziło-dzięki za przypomnienie.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."