Pewien Mazgaj z wsi Pierdziszów
klecił wiersza z pięciu słów.
W taką właśnie Mazgaj grę grał
dzierżąc pióro przy niej stękał
i Kulfona za kulfonem sadził.
Trudno sobie z tą grą radził,
bo zasadził Pliman sidła srogie.
Pięć słów zmyślił, każde wrogie
się zdawało,
temu tak się trudno grało.
Mazgaj, chociaż amatorek,
spisał słów we wierszu aż pod korek,
czyli wykorzystał wszystkie słowa.
Czy grać będzie się od nowa?
__________________ LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) |