Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-08-2023, 14:55   #2
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Adam nie wiedział, co ze sobą zrobić Felix złamał mu serce i wykorzystał go jak wszyscy inni! Widać takie już było jego przekleństwo! Felxio przynajmniej robił to dla siostry chorej na białaczkę, a nie żeby zaspokoić swoją chorą chuć czy chciwość i chęć życia w luksusie... Przez chwilę chciał zabić ich wszystkich Matkę, Felixa, nawet jakby dostał dożywocie, może wreszcie miałby spokój?

Porzucił jednak ten pomysł, śmierć byłaby dla Matki za łatwa... Poza tym musiał dopaść Ojca... Myślał też o samobójstwie, ale nie chciał dawać swoim oprawcom satysfakcji i łatwego życia! Przez to napięcie znów zaczął dysocjować, podtruwanie narkotykami wiele tłumaczyło... Niestety praktycznie całe życie doświadczał, podobnego traktowania więc ciężko mu było stwierdzić, co jest normalne dla ludzkiego organizmu.

Za radą Felixa wymienił z ćpunami na fanty, które zajumał Matce z mieszkania dostając w zamian metadon. Oni stali, czekając na dawkę z rana, przed przychodnią łatwo było kogoś namówić, żeby się podzielił: Jakaś anorektyczna laska przekazała mu porcje przez pocałunek udało mu się też zdobyć kilka kostek na później co pomogło mu nieco stępić ostrze trzeźwości niż jakby miał rzucać na tz. "Cold Turkey" ale znękane na wiele różnych sposobów ciało i tak dawało mu w kość. Nie mógł sobie załatwić więcej, bo bał się, że nauczyciele go złapią i będą problemy, więc na razie cierpiał katusze, choć mogło być gorzej, jakby wcześniej się nie wspomógł i nie odtruł.

Miał plan! Podczas pobytu w Rowach wypłaci tyle, ile da radę, z bankomatów potem opyli karty z PIN-ami, jakimś miejscowym tłumacząc, że chce się odegrać na matce za szlaban i zmuszenie go, żeby pojechał na durną wycieczkę. Będą sądzić, że trafiła im się okazja życia, a pomogą mu zmylić pościg! Adam głupi nie był wiedział, że karty i komórki można wyśledzić, sprzedał za bezcen swoje markowe ciuchy, bo podejrzewał, że stara raszpla, która go urodziła, mogła wszyć w nie lokalizatory, to samo z innymi jego ulubionymi rzeczami, a nawet z torbą! Czyżby popadał w paranoje jako efekt uboczny narkotyków ? Może trucizny, które podawał mu Felix, obudziły w nim jakąś ukrytą schizofrenię ?

NIEWAŻNE! Opchnął, co mógł, resztę rozdał, ludzie sądzili, że gorący towar, który ukradł akurat starczyło mu na nowe chujowe ciuchy z Rossmana i golarkę, którą zgolił swoje cudowne włosy, to powinno zmylić prywatnych detektywów, których wiedźma na pewno za nim wyślę...

Umówił się z Feliksem, że ten będzie zeznawać, w sprawię oskarżenia Matki, spisali jego zeznania zarówno na papierze jak i w formie audio / video. Razem z kwitami z banku rozesłali kopię do paczkomatów po Polskich miastach jest też kopia na dropboxie wszystko oczywiście założone ze świeżych kont w kafejkach internetowych. Felix jest gotowy iść do pierdla, pod warunkiem że, Adam zapewni jego siostrze kasę na leczenie był to jeden z powodów, dla których zdradził mu prawdę, bo woli, żeby to Adamus zapłacił za jednym razem za wszystko niż liczyć, że chciwa Kowalska nie znajdzie metody na wycyckanie, dillera to, że nie ma skrupułów już dawno ustalili szczególnie po tym, co Adam mu opowiedział o swojej przeklętej rodzinie.

Chłopak nie był jeszcze pewien czy z Rowów pojedzie do jednego z miast ze skrytką i udać się do notariusza, zrobić badanie krwi, a potem na policje, wyjedzie gdzieś do UE, czy wsiądzie do samolotu, żeby polecieć do USA i zamieszkać w NYC w jakimś "Domu" powiązanym z Queerową kulturą Ballroom jak w "Paris is Burning " czy "Kiki". Wszystko zależało, od tego ile kasy uda mu się wyciągnąć i od nastroju jaki będzie miał w danej chwili.... Miał też inne opcje sponsora, mógł się też po prostu kurwić, bo akurat te umiejętności wpojono mu bardzo dobrze, niestety...

Niespodzianka! Sybilla Łoś!

Rozmyślania i plany przerwała mu Sybilla Łoś - Pawiu coś ty ze sobą zrobił!
- HEJO Bitch! How are you doing?!! Matka złapała mnie z kochankiem w pokoju i dała szlaban na wszystko, zabrała komórkę i wszystkie inne zabawki zakazała mi zabrać moje szmatki i ubrała w ten poliestrowy badziew i dżinsy! Dobrze, chociaż że nowe nawet jeżeli z Rossmana wyobrażasz sobie co by było jakby kazała mi założyć jakieś używane gówno z ciucholandu?! - Gładko wszedł w rolę "Sassy gay friend" i rzucić wymyślone na poczekaniu kłamstwo. Był to kolejny talent, który wtłuczono w niego Agatka łyknęła hook line and sinker

- Oh my fucking GOD! WHAT A BITCH! Nie martw się skarbie, jak dojedziemy, to pożyczę, ci coś z moich łaszków jak dojedziemy! Chcesz może mojego retro Ipada Nano? Ja mam mojego kochanego smyrfonika
- DZIĘKI SKARBIE! Jesteś prawdziwą przyjaciółką! Wiesz, jak trudno wytrzymać mi bez muzyki- Przytulił i ucałował Sybcie w policzek.

Oparł się o autokar i pozwolił sobie zatopić się w muzyce. Miał w dupie pieprzonych pedagogów i ich ślub niedługo porzuci ten głupi kraj i zacznie pierwszą część swojej zemsty!
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 12-08-2023 o 21:43.
Brilchan jest offline