Migmar Dorjee poklepał Daichiego po ramieniu - Mądrę słowa i prawdziwe-
Następnie rzucił z uśmiechem do przestępczyni, która bezczelnie podrywała Aiko - Chyba się Pani spodobała mojej koleżance! Niech Pani zobaczy zaczęła się modlić w podzięce do duchów przodków!- Wiedział, że jest wredny, ale potrzebowali trochę rozrywki Aiko najbardziej |