Okej, tworzę fragment odpisu opisujący tych wszystkich ludków z punktu widzenia Wiktorii Politowskiej. To fajna dziewczyna, trochę naiwna i zarozumiała, ale przynajmniej stara się być obiektywną. Wyszła mi z tego niezła kobyłka, a jeszcze nie opisałem (oczami i przemyśleniami Wiktorii) wszystkich. Nie wiem ile z tego w czasie gry przyda się, ale przynajmniej będziemy mieli jakieś punkty zaczepienia w kategorii osób podróżujących autokarem.
To tak tytułem ostrzeżenia jak pokaże się odpis (po deklaracji Rot) i zobaczycie ścianę tekstu o Wiktorii. Nie przejmujcie się. Większość z tych osób i tak zginie już niebawem. Ale nie zginą jak papierowe kukiełki, a jako nastolatkowie (i nauczyciele) widziani oczami ich koleżanki ze szkoły.
To albo jest tak gorąco, że aż musiałem stworzyć ścianę tekstu. |