Velius raczej nic specjalnego do roboty nie ma, poczeka do podnoszenia wozu. W międzyczasie najwyżej (doc? Czy wrzucisz informacje to je jakoś sparafrazuję w poście) wypyta niziołka o atak - co widział,czy był jakiś lider napaści który potem się wycofał do spraw ważniejszych. Jako gracz to pewnie nadinterpretacja, ale mojej postaci ewidentnie śmierdzi wyszkolenie tych łuczników