- Postarajmy się na razie nie robić zamieszania, na to przyjdzie czas później - odparła Bhatra - Domyślam się, że będą chcieli pieniędzy za jakieś wydumane rzeczy? Ty znasz się na tych sprawach, myślę, że możemy zostawić go w twoich rekach, a ja z Marcusem rozejrzymy się po mieście...
Pomyślała chwilę po czym zapytała Marcusa: - Czy może lepiej udać się od razu do samego tyrana? |