Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2007, 08:54   #114
Tahu-tahu
 
Reputacja: 1 Tahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumny
Bayard pruł ku wyjściu niczym boski wiatr... a gdy bogowie mają wiatry, wszelkie ziemskie stworzenie kryje się w swych norach i domkach.
I nie wychodzi przez tydzień.

Biegł szybciej niż sam siebie o to kiedykolwiek podejrzewał - noga za nogą zręcznie omijały kamienne występy, progi i rumowiska... dopadł do wąskiej szczeliny, która prowadziła do oświetlonej kryształami groty. Tu musiał zwolnić i gdy przeciskał się dopiero przez pierwszy fragment ciasnego przejścia usłyszał, że z zaklęcia pozostały tylko echa...
I świst energii pędzącej ku komuś... miał nadzieję, że choć tym razem nie był największym pechowcem w okolicy.

***

Hadrian obrał inną niż towarzysz drogę - zamiast ku bezpiecznym i znanym rejonom wejścia do groty pędził ku ciemnemu korytarzowi, z którego wynurzyła się Mabel.
Szybko do wejścia, za załom pnącego się w górę korytarza... i do przodu, byle dalej. Cały czas nasłuchiwał, czy czar inkantowany przez Mabel nie mknie w jego kierunku...

Zdecydowanie jednak mknął. Uciekając pod górę minstrel słyszał zbliżający się z każdą chwilą syk i świst - gdy były tuż-tuż za nim Hadrian szczupakiem rzucił się na posadzkę korytarza i szybko przetoczył na bok... niepotrzebnie.

Wirująca, złożona z seledynowych smug kula przemknęła pod sklepieniem korytarza i zniknęła za jego zakrętem... w ułamek chwili później rozległ się tam - zdecydowanie zbyt blisko - donośny, bolesny ryk.
Z niskiego sklepienia posypały się kamyki.

Hadrian nie zdążył ochłonąć z wrażenia, gdy zza pleców rozległ się głośny, przenikliwy i rozkazujący krzyk Mabel.
- Wracać mi tu zaraz!
 
__________________
"All that we see or seem is but a dream within a dream." E.A.Poe
Odskrzydlenie.
Tahu-tahu jest offline