Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2023, 16:35   #104
Pliman
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
Przykurcz znowu rozbił nosa! Nawet jak łon był duch to ciongle to samo! Kinol bolał jak zwykle! Jakimś wybrakowanym tym duchiem łon był, bo przez ścianów nie mug przełazić. Szkoda, że tu szefa nie było. Tego co łon kazał kołem krencić. Łon mondry był to by pewno wiedział czego tak.

Jensze snoty chyba mieli zamiar naparzać siem z człowiekami. Ale dla ducha to chyba nie miało znaczenia, wienc nie zamiarował im pomagać. Zresztom i tak by nic nie pomóg bo duchy nie mogom nikomu krzywdy zrobić. Chyba.

Tylko co tu teraz zrobić jak siem jest duchem. Co robiom duchy? Ponoć straszom! Chociaż ani szef, ani Pieniek - dwa duchy, których Przykurcz znał - straśne wcale nie byli. No ale trza było spróbować. Kogo by tu nastraszyć? No tak! Człowieków! To przy łokazji może jednak jenszym snotom w walce pomoże. Czeba swoich wspierać. Zaczon wienc kurdupel skradać siem pod ścianom w kierunku człowieków. Wcześniej jednak schował świeconcy siem kamień głemboko w swoje szpargały, bo wyłonczyć go nie łumiał, a nie kciał żeby ludzie go załuważyli, bo siem wtedy nie przestraszom. W sumie to łodkond był duchiem, jakby mu rozumu przybyło? A może i nie. W sumie cienszko stwierdzić.

Co by dobrze ludziów wystraszyć planował zajść ich łod tyłu, wyskoczyć z nienacka i krzyknonć głośno: BU!!!!
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest offline