Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-10-2023, 08:36   #14
Alex Tyler
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
Jak dla mnie to jakieś nieporozumienie, bo nie napisałam o Szelmie nic w tonie oceniającym, czy pejoratywnym. Może ze względu na słabe formatowanie pomyliła moją konstatację nt. trudności poprowadzenia całej sesji z opinią o niej. W każdym razie te kilka razy wycofywała się z gry/rekruty, raz miała okresowy odpoczynek od forum. Wyraziłam jedynie troskę o to, czy tym razem da radę dociągnąć tak duży projekt. Nie wiem co w tym fałszywego, czy toksycznego. Zwłaszcza że ton mojego pierwszego komentarza w tej sesji jest zbliżony.

Ogółem dziwią mnie takie oskarżenia, bo nie jestem osobą, która jakoś kryje się z tym co myśli (to samo napisał mi w notce Mi Raaz). Mi Raazowi zwróciłam uwagę na spadek poziomu, bo jego kreacje Vira Magnusa czy Vall Raela Galanodela były bardzo dobre i zdradzały ma, że potencjał do tworzenia naprawdę ciekawych postaci. W kwestii Kerma, to jest on graczem sumiennym i terminowym, ale raczej trzymającym się z tyłu i niespecjalnie wyróżniającym. Nie błyszczącym dużym, bezpośrednim zaangażowaniem na tle innych. W zasadzie zbliżoną opinię wyraził Santorine na koniec 2 części Wieku Popiołów. Stąd mój wniosek, że najlepiej pełni rolę uzupełnienia drużyny, w pewnym sensie zapewnia sesji stabilność kosztem wkładu w wydarzenia. A to, że gra prawie zawsze zaklinaczem? O tym chyba każdy wie, a najlepiej on sam. No cusz, w mojej opinii fajnie byłoby gdyby częściej wychodził ze swojej strefy komfortu. Pokazał coś innego.

Tyle ode mnie. No, chyba że ktoś jakoś wywoła mnie do odpowiedzi.
 
__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.
Alex Tyler jest offline