Hej
Nie mogę Wam wyjaśnić tajemnicy szkieletów i ukrytego pomieszczenia, więc piszę tutaj
Dawno temu szkielety łucznicy, zanim zostali szkieletami, a byli ludźmi, siedzieli w ukrytym pomieszczeniu przy wejść w celach obronnych. Cytadela zapadła się pod ziemię dosyć intensywnie i umarli, ale powstali jako nieumarli przez lokalne zaburzenia magii wywołane ich naglą agonią.
No, ogólnie mieli tylko ci łucznicy strzec wejścia, ale powstali jako nieumarli, a że nikt inny nie odkrył wcześniej tego tajemnego pomieszczenia, to dopiero teraz mieli jakąkolwiek interakcję ze światem zewnętrznym...