Cytat:
Napisał Bardiel No to leć gracz miszczu, bo i tak nie dasz rady zdefiniować od kiedy zaczyna się lanie wody, a do kiedy jeszcze nie (nawet jak Ci zapłacę). A podczas gry w szachy podejmuje się bardzo dużą liczbę decyzji, a jednak nikt nie nazwał tego grą RPG - no popatrz, zupełnie tak jakby nie był to jedyny warunek do spełnienia. |
Ja dla odmiany za darmola mogę ocenić, że powyższe ładnie się wpisuje w definicję lania wody.
To, że szachy nie są rpg jest dla wszystkich oczywiste. Wciąż są jednak grą. Można w nią grać nawet bez figur i planszy jak dobrze znasz zasady. Jak nie znasz, to Ci nawet szachownica i pionki z kości słoniowej nie pomogą. Podobnie jak kwieciste odpisy na 2 strony A4 w graniu w RPG.
Pisanie opowiadania wespół z kilkoma innymi osobami, to jeszcze nie rpg. Co już nie jest dla wszystkich oczywiste. Bez zasad, lub że szczątkowymi zasadami to żadna gra. A wkońcu LI to jak można przeczytać na logo "społeczność rpg" - role playing
game.
"Role playing" określa jedynie charakter tej gry i ma sens tylko na określonych przez tę grę zasadach.
Zresztą, w odpowiedzi na te sugestie o planszówkach, czy kanałach głosowych- równie dobrze ktoś mógłby napisać, że jeżeli ktoś nie lubi mechaniki, to powinien sobie założyć kajecik i tam pisać swoje wypociny.