Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2023, 00:16   #5
cat meat
 
cat meat's Avatar
 
Reputacja: 1 cat meat nie jest za bardzo znanycat meat nie jest za bardzo znanycat meat nie jest za bardzo znanycat meat nie jest za bardzo znanycat meat nie jest za bardzo znanycat meat nie jest za bardzo znany
Wilczek

Stefanowi zbierało się na wymioty. Stary van zarzucał na nierównej wiejskiej drodze, a niemożność wyjrzenia na zewnątrz robiła swoje w kwestii nudności - choć równie dobrze mógł to być po prostu efekt stresu i napięcia. Za to Julia jakimś cudem bez większego problemu stała i to tyłem do kierunku jazdy. Trzymając się jedną ręką uchwytu, przemawiała do pozostałych, których wyrazy twarzy wskazywały na podobny stan, w jakim znajdował się Stefan. Nie sposób było nie czuć dla niej podziwu.


- Pamiętajcie o anonimowości, chłopaki! Od teraz koniec z imionami. Wszyscy zostawili telefony w domu, jak kazałam?

Odpowiedziały jej niemrawe mruknięcia.

- Nie chcę, żeby ktokolwiek z nas został złapany. Ale jeśli tak się stanie, co mówimy policji? Tak jest - zupełnie nic! W razie czego, czekajcie na prawnika. Od razu założymy gofundme... Nie ma czego się bać. Ludzie uwielbiają takie cele.

Van wszedł w zakręt i dziewczyna straciła na moment równowagę, ale zaraz wróciła do przemowy.

- Po wejściu ja, B i T idziemy z łomami wypuścić ofiary. K czeka w aucie. Mamy tylko dwa radia, tak że, K, poradzisz sobie bez. - Julia zwróciła się w stronę Stefana. - S i J, idziecie zająć się ochroną. Pomyśleć by można, że nasz cel wykorzystuje cierpienia zwierząt z jakiegoś ważnego powodu, ale nie. Gdyby skrywał coś takiego, jak choćby lek na raka, pewnie miałby też super ochronę. Całe szczęście dla nas, jest tam tylko jeden stary ochroniarz. S, ty masz go obezwładnić. J zajmie się monitoringiem. Wszyscy zróbmy co trzeba, a nikt nie będzie miał problemów. Czy to jasne?

Uzyskawszy oczekiwaną odpowiedź, Julia usiadła obok Stefana. Dziewczyna położyła dłoń na jego udzie i ścisnęła uspokajająco.

- Słuchaj, wiem, że się stresujesz. Nasze akcje nigdy jeszcze nie posunęły się tak daleko. Mam wrażenie, że to przełom. Dlatego muszę wiedzieć, że staniesz na wysokości zadania i nie będziesz się wahał. Ochroniarz jest tam dobrowolnie, musi zdawać sobie sprawę z cierpienia zwierząt i nie zrobił nic, by temu zapobiec. Dostaje kasę za ochronę tego procederu, w moich oczach jest równie winny.
 

Ostatnio edytowane przez cat meat : 18-01-2024 o 19:25.
cat meat jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem