Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-09-2007, 21:32   #26
wojto16
 
wojto16's Avatar
 
Reputacja: 1 wojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumny
John Tails

21:14:33 heads_or_tails
cześć Wilits
21:15:00 Willits
czesc tails
21:15:25 heads_or_tails
zrobiłem, co chciałeś z tym zarządca
21:15:40 Willits
jesteś gość tails
21:16:04 heads_or_tails
nie bylo wielu śladów, jeden pies sie czepial, to go sprzatnalem
21:16:30 Willits
no cóż przypadkowa ofiara
21:16:57 heads_or_tails
tylko jakis duzy oddzwiek to wywolalo... na pewno ten zarzadca to byl gemajn? zreszta, niewazne. wyznacz miejsce i date spotkania, oby jak najpredzej
kasa tak jak sie umawialismy
21:17:29 Willits
jestem tego absolutnie pewien. Co powiesz na spotkanie w tym parku niedaleko twojego mieszkania? Lubie tam spacerować. Za godzinę.
21:18:44 heads_or_tails
i nie jestem wiecej zainteresowany zleceniami z waszej grupy, wyjezdzam z miasta, za duzo juz tutaj zrobilem
21:19:13 heads_or_tails
czekam
21:19:50
w porządku. rozmówimy się na miejscu. Nara.

Chyn

Wspinaczka była długa i męcząca. W końcu jednak dotarłaś do szybu wentylacyjnego którym doszłaś do korytarza na najwyższym piętrze. Teraz to już nie była zabawa. Na końcu korytarza były drzwi do biura na których pisało złotymi literami:
Zarządca
Niestety, cały korytarz był patrolowany przez strażników. Ukryłaś się za jakaś szafką i dzięki temu cię nie zauważyli. Dla człowieka przekradnięcie się tam było po prostu niemożliwe. Na szczęście nie byłaś człowiekiem. Wtedy zauważyłaś wysokiego i umięśnionego mężczyznę z wielkim mieczem na plecach i cicho zaklełaś. Ten strażnik należał do elity. Zabicie go w bezpośrednim pojedynku byłoby bardzo trudne.

Aigel i Dark'an

- Hmm. Raczej tak dobrego miecza ci nie znajdę, ale zobaczymy. Zobaczę też co w sprawie łuku i kołczanu. Mapy miasta wiszą wszędzie wiec raczej się nie zgubicie. Znalezienie taksówki też nie powinno sprawić wam problemów. Poza tym macie tu 150 kredytów na drobne wydatki. Co do informacji większości informacji podać wam nie mogę. Powiem wam, ze używa pseudonimu Striker. tak samo jak ja jest ninją. Nosi taki sam strój i maskę tyle, że niebieskie i ma normalne oczy. Nie wiem dokładnie gdzie przebywa. Muszę to jeszcze odkryć. On zawsze działa sam wiec nie powinien mieć nikogo do pomocy.

Justicar

Nie musiałeś długo czekać aż ktoś ci podejdzie pod lufę. Kiedy tylko podszedł ci jakiś gość od razu strzeliłeś trafiając go prosto w głowę. Następnie szybko zeskoczyłeś z dachu i zniszczyłeś drzwi. Tutaj juz byli przygotowani na twoje przybycie. celowali prosto w ciebie. Następnie zaczęli strzelać. Szybko rzuciłeś się za jakaś metalowa skrzynkę gdzie byłeś bezpieczny tylko tymczasowo. Terroryści byli uzbrojeni i było ich na oko 10.
 

Ostatnio edytowane przez wojto16 : 19-04-2008 o 14:21.
wojto16 jest offline