Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2023, 15:13   #9
Cioldan
 
Cioldan's Avatar
 
Reputacja: 1 Cioldan nie jest za bardzo znany
- narazie Dawid, rzeczywiście, wielka szkoda- powiedział to dość ironicznie i ciężko było stwierdzić postronnym, czy naprawdę żałował, czy tylko się zgrywał z kolegi z pracy. Szybko też zwrócił się do Filipa
- Świetnie, potrącisz. Nie zapomnij tylko o nadgodzinach za dwa ostatnie miesiące, co? obojętnie odpowiedział szefowi.
Kolejny raz zabrakło krwi. To jakieś fatum. Albo ktoś brał na handel na czarnym rynku, albo bawił się w bohatera 'Co robimy w ukryciu'. Dobry serial, ale przy swoim trybie życie bywało, że jeden odcinek oglądał tydzień, bo po pracy padał zmęczony i spał... Wyszedł z karetki, nie widział nigdzie swojego partnera bądź partnerki na dzisiejszą zmianę, może owa osoba znudziła się czekaniem i poszła na fajkę czy do kibla. Nie było to ważne, rozejrzał się za Filipem Dawidem*. Stał przy pokoju pielęgniarek i był żywo zajęty rozmową. 'Staszek' ruszył jednak szybkim tempem i wtrącił się w konwersację
- Słuchaj, kolejny raz mam, a raczej nie mam zapasu krwi w karetce. Nikt nie spisał stanu, ale zdarza się to już po raz enty. Dostanę na dziś jakiś worek, czy mam liczyć kolejny raz na szczęście, że się nie przyda? No i z kim dziś robię, bo nawet nie wiem do kogo zadzwonić żeby pogonić jak nagle będziemy ruszać.
Rozejrzał się wokół, pielęgniarki jak zwykle do niego się uśmiechały, a on jak zwykle beznamiętnie odwrócił wzrok gdzie indziej. Jakąś interakcję przeżył z nimi tylko raz, na imprezie spotkał dwie z nich, ale prawie nic nie pamięta. Na pewno wtedy się uśmiechał.

====
edit
* pomyliłem imię współpracownika z szefem co wpłynęło na kolejny główny post. SORY
 

Ostatnio edytowane przez Cioldan : 27-01-2024 o 08:46.
Cioldan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem