Cytat:
Napisał Graygoo O jaki niedobry MG! Kto daje i zabiera ten teges :P
W opisie nie widzę informacji co wystraszyło konie.
Nasze deklaracje mają wybiegać jedynie do rozglądania, nie dalej? |
Na ten moment nie macie pojęcia co je wystraszyło. Nagle po prostu zaczęły szaleć.
Możecie lecieć z większymi deklaracjami jak chcecie. Konie Thomasa i Olgi biegną w górę wzgórza (prostopadle do drogi, która schodzi sobie dość łagodnie bokiem wzgórza). Pozostałe konie się już udało opanować (chociaż dalej wydają się niespokojne).
W okolicy nie ma nic szczególnego poza tym co opisałem. Naprzeciwko wioska (geograficznie na wschód), jakiś 1km od was. Z zachodu przybyliście. Wzgórze opada w kierunku północnym do doliny, w której rozpościera się las. Konie uciekły w przeciwnym kierunku, na południe. Nic więcej nadzwyczajnego nie widzicie.
Jeżeli macie jakieś pytania, to śmiało pytajcie
Jestem do waszej dyspozycji. Jeżeli chcecie między sobą przeprowadzić jakiś większy dialog teraz, to zapraszam do google docsów (musicie tam poprosić o dostęp), chociaż pamiętajcie, że koniki z ekwipunkiem Olgi i Thomasa uciekają.