Napisał Alex Tyler

Pamiętaj tylko, że chowańce nie mogą atakować (masz to zaznaczone w opisie zaklęcia). A skoro już nim zaatakowałeś, to nie będziesz mógł wykonać zwykłej akcji swoją postacią (na taki wyjątek od wcześniejszej zasady pozwala Pact of Chain). Za to chowaniec nadal ma swoją akcję, bo atakuje w ramach reakcji.

Thanix jest od was jakieś 23 m dalej. Nie widzicie go (dom zasłania, on leży na ziemi i jeszcze gęsto padający śnieg zmniejsza zasięg wizji), a żeby go usłyszeć, to musiałby przed zaliczeniem gleby głośno krzyknąć. W co wątpię. Zawsze możesz posłać chowańca na zwiad. Masz z nim kontakt telepatyczny na 100 stóp, więc jak go znajdzie to Twoja postać się od razu dowie.



Łapanie to połowa zabawy, lepsze jest to, że można je odrzucać z powrotem :v

Rzuty rozliczyłam. A na obrażenia zawsze możesz rzucać z góry. Najwyżej nie będą się liczyć przy pudle.