Mi tam nawet pasują te dwa dni. Jeden na dobę też by był ok. Ale to chyba przez to, że przywykłem do bardziej dynamicznej gry z częstszymi i krótszymi odpisami. Tak jest żywiej i więcej się w sesji dzieje.
Btw. Ponawiam pytanie z poprzedniej strony żeby nie zaginęło:
Jak rzucało się kośćmi na LI?