Przykro mi z powodu kotków biedne stworzenia i z powodu twojego w związku z tą sytuacją cierpienia
szczerze współczucie z mojej strony. Nieobecność w pełni usprawiedliwiona sytuacją nie ma co wybaczać.
Pomysł ze zdjęciem bidonu przywózkowego nie wypalił, bo kolega, który miał nawet nie zauważył, że mu odpadło z taką prędkością przemierza chodniki Warszawy, że nawet nie zauważa jak mu części wózka odpadają
koleżanka ma coś podobnego, ale to drobiazg.
Zacząłem się zastanawiać czy nie wstawić Flashbacka z czasów jak Adam i Remi byli młodsi i Adaś pomógł młodemu zorganizować imprezę, przez którą Remigiusz musiał zmieniać szkoły a Adam został wysłany na obóz przetrwania dla trudnej młodzieży gdzieś w głębi ściany wschodniej, ale nie chce zaśmiecać wątku sesyjnego chyba, że dostałbym pozwolenie ?