Francis siedział przy stoliczku. Na pierwszy rzut oka nie odróżniał się od innych rekrutów. Średniego wzrostu koło trzydziestki. Szczupłej budowy. Wiecznie czymś poplamiony jak to Monter.
Siedział teraz w uniformie „robocoba” nawet nie zadając sobie trudu by zdjąć kask tylko… Podniósł przyłbicę by móc dobrze ocenić odległości pomiędzy elementami składanej wierzy… z zapałek.
Tak… Było to dziwne, ale starał się przyzwyczajać do zwyczajów nowojorczyków jak abstrakcyjne by one nie były, a oni nosili takie rzeczy.
Ale to nie było ważne bo to dzięki nim pokona Moloha więc powinien się zachowywać jak oni myśleć jak oni i pachnąć jak oni. O to ostatnie to opanował bezbłędnie!
Chociaż miał nadzieję, że będzie robić coś więcej…
No ale ważne że się wdraża… Z pełnym entuzjazmem ustawiał wieżyczkę z zapałek. Jego umysł potrzebował wiecznie jakiegoś zajęcia a to było dobre… Zwłaszcza, że potem będzie wyjmował po zapałce tak by się konstrukcja nie zawaliła. To było nawet intrygujące… Jak długo uda mu się utrzymać tę misterną wieżyczkę w kupie.
Bo przecież nie potrzebowała tych wszystkich zbędnych części...
Tak... Był w tym coraz lepszy…
Co jakiś czas robił sobie przy tym przerwy żeby wlać w siebie kolejną porcję Mixa, który jeszcze go nakręcał.
W końcu krzyknął do właściciela. - Smile moja oferta jest aktualna. Jak przypilnujesz mojego psa pomogę ci z chłodziarką. Przemyśl to. Billy bardzo cię lubi, a nie mogę trzymać go w bazie. Wiesz… Harris nie pozwala. Jest tutaj bardzo stanowczy.
Kiedy propagandę przerwała muzyczka zaczął wesoło wybijać rytm. A gdy padł komunikat o rannym funkcjonariuszu właśnie trzymał w ręce zapałkę… Musiał być ostrożny… W końcu brał od dołu.
Szkoda, że wszelkie akcje go omijają. Szkoda że nie jest w pobliżu. Zaraz… Może był w pobliżu?
Spojrzał za szybę żeby się upewnić co do swojego położenia i… zatkało go!
Wreszcie będzie mógł się wykazać czymś więcej niż prowadzeniem ruchu!
Zerwał się żeby pobiec ale wrócił się i pozbierał zapałki do pudełka. Trochę żałując że musi przerwać zabawę.
Dopiero gdy na stole nie pozostała ani jedna ruszył by bronić i chronić!
Tak proszę państwa się zdobywa medale!
Ostatnio edytowane przez Rot : 20-01-2024 o 19:59.
|