Irnus nie wiedział, gdzie jest, jeśli rzeczywiście nie we Wrotach Bardura, ale miał inne problemy na swojej glowie - jakiś potwór mu ukradł pieniądze! I było takich cosiów więcej!
- EJ, Wy tam! - krzyknął za nimi - Oddajcie co skradliście, albo Was magicznym pociskiem przetelepię! - zagroził, przygotowując palec do rzucenia zaklęcia. |