Wątek: Mroczne Czasy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2007, 15:15   #148
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Elf przyjął pieniądze, otworzył sakiewkę, aby sprawdzić jej zawartość po czym znów ja zawiązał i schował wewnątrz płaszcza. Zanim jednak ją ukrył sprawdził jeszcze jej ciężar by przyrównać, czy ilość złota odpowiada temu co im zaoferowano.

Gdy przemawiał Wulryk, elf jedynie potakująco kiwał głową. Nie zamierzał jednak rozbijać sprawy przez kłótnie dotyczące rozliczenia. "Jeśli mam rację to kapłan i tak zmuszony będzie wynająć nas ponownie, a wówczas będzie można ustalić nowe, lepsze zasady wynagrodzenia." Zarówno artefakt jak i papiery miały być przekazane kapłanowi, z tego co pamiętał. Nie zamierzał łamać umowy i upierać się przy dodatkowej zapłacie, wiedział jednocześnie, że informację które zdobyli są bezcenne same w sobie a poza tym nikt nie mówił, że dokumenty mają być dostarczone bez zaglądania do nich. Dopóki znajdowały się przy chowańcu drużyna mogła czuć się w miarę bezpiecznie. Kapłani nie byli chyba na tyle szaleni by pozbywać się ich nie otrzymawszy ważnych dokumentów. Całe szczęście, że już zapłacili resztę pieniędzy, mogli by mieć bowiem pewne opory, gdyby wiedzieli co stało się z kapłanem i gdyby tylko przeczuwali, że pergaminy dotrą do nich otwarte i przeczytane… To jeszcze się nie stało, ale Lilawander właśnie się zastanawiał jak to zrobić… Na razie postanowił milczeć i czekać na obrót wydarzeń.
 
Eliasz jest offline