Rot: dziewczyna ołczywiście w coś tam stuknęła, i Zombie ją zauważyły, i zaczęły wstawać od stołu, i za nią człapać. JEŚLI Mark strzela... pierwszy gościu w łeb, kaput. Drugi trochę niecelnie, poprawione, kaput. Trzeci prosto w łeb, kaput. Chwilo więcej nikogo tam nie ma/nikt nowy nie przyłazi, można szukać jakiegoś jedzenia... opisujesz to sama, chcesz jakiś mały dialog w docu? :P
Santorine, Kerm: Terrorysta był wyjątkowo odporny... i Samuel musiał mu przylać 3x pałą po łbie(kulałam), i dopiero po tym padł. No ale tak dostał, że teraz to już z nim nie pogadacie :P a jakby Ryu go sprawdzał zdrowotnie, to się okaże, że Samuel go zabił :PPPPP
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD |