Dopiero dzisiaj zauważyłem tą rekrutację i jestem delikatnie w kropce - chętnie bym zagrał, mam dośc ogarnięcia w różnych dedeczkoidach żeby ogarnąć system, ale nie dość precyzyjnie w pathfinderze, żeby odpalać wchodzące w czwartą gęstość buildy, a i deadline jest dość bliski, więc za dużo nie nakombinuję.
Jest sens grać w takich okolicznościach, jeśli sklecę jakiegoś prostego wojownika czy mnicha, może barbarzyńcę? |