Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2024, 00:55   #365
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Wspomnienia tańca z mrocznymi elfkami grzały Oberika w czasie drogi, może dlatego się rozproszył i zamiast iść jak należy w rakietach, to stanął jedną na drugą j wyląfował twarzą w zaspie, z bólem kostki i przekleństwami na ustach. Wyglądała na skręconą, mimo wysokich butów. Nie czuł się za dobrze i gdyby nie zaklęcie towarzysza, może nawet zacząłby się zastanawiać, czy nie padnie ze zmęczenia, zanim nie przekroczy progu rodzinnej osady. A przecież czekało na niego posłanie, w którym w końcu mógłby przymknąć oboje oczu na całą noc, bez martwienia się o to, czy rano się obudzi.

Młodzieniec stwierdził, że żle się dzieje w Dziesięciu Miastach, ale teraz to już lekka przesada. Tuż przed przekroczeniem wrót Dobrego Miodu spadła na niego istna lawina złych wieści. To że pszczoły nie miały kwiatów by czerpać z nich pyłek to stare wieści. Natomiast śmierć zarządcy, grasując choć na szczęście już martwy gigant i kradzież beczek z miodem, były prawie nad jego siły. Tyle dobrego, że Shandarowi wraz z towarzyszami udało się odzyskać beczki z miodem, a nawet ukrócić giganta o głowę.
- Będziemy musieli porozmawiać z Olivessą coś mi się wodzi. - Szepnął do pozostałych. Wydawała mu się lepszą kandydatką na nową zarządczynię, ale wolał się wywiedzieć więcej, jak i podpytać o sytuację na miejscu, gdy już dotrze do domu.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline