Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2024, 18:23   #367
Rewik
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
- Aye, paskudny ryjec. - Shandar wstrzymał pochód i podszedł do sań, na których prócz broni i beczek leżał skrwawiony pakunek.

Rozchylił w dwóch ruchach płótno, ukazując drużynie szarą, pociągłą twarz. Była mniejsza niż można było się spodziewać, a to dlatego, że należała do mniejszego kuzyna olbrzymów - Verbeega. Długi jęzor stwora przymarzł do prawego policzka, a czarne oczy wpatrywały się martwo w horyzont.

Oberik: historia - oblany!

- Słuchajże... - rzekł do Profesora - widzę, że podróżujesz z młodzieńcem Gnarala - miał na myśli Oberika -, a słyszałem to i tamto o waszych przygodach. Może wychylimy wieczorem kielicha i tedy wymienimy się opowieściami? Myślę, że co nieco z tych beczek należy się nam w nagrodę, co? Wtedy opowiem jak to było, a i sam nadstawię ucha. Chłopak wie, gdzie nas znajdziecie. Widzę herb Battlehammerów, to i po królewsku powitać wypada.
 
Rewik jest offline