Feedback. Korpomowa Panie
Ketharian
No więc taaak...
Czuję się w tej opowieści póki co dużo swobodniej niż w tej drugiej sesji, w którą razem gramy. Nie jestem tak przytłoczony nieznajomością świata. Może dlatego, że w Piaskach jest dużo o polityce, panteonie, rasach, co same z siebie jest ciekawe, ale tylko wtedy gdy wiadomo o co chodzi i jak się w tym poruszać.
Moja postać miała być postacią
komiczną tragiczną. Na razie niewiele z tego wyszło. Myślę, że może do tego tragizmu jeszcze dojdziemy. Na razie mamy pierdołowatego dziadka z dewiacją na temat defekacji.
Odnośnie balansu.
Mechanika - ok.
Interakcja - ok, ale może być więcej.
Opisy - ok, ale może być więcej.