Nędzna parszywa bestia - pomyślał Eltharion - NIKT nie będzie obrażał relikwii, a tym bardziej on !! . Pełen złości i znienawidzenia do smoka nie wydusił z siebie ani jednego słowa. Gdy zobaczył że Piekielny i Orlita wylatują z groty od razu ruszył za nimi. Po krótkim czasie dolecieli na miejsce i schowali się za skałą. Eltharion policzył nieprzyjaciół i faktycznie było ich dziesięciu. Zobaczył że piekielny rozgląda się i próbuje ułożyć plan działania. Wtedy usłyszał słowa z jego ust, a raczej dzioba: "Plan, potrzebujemy planu". Kruczynowi od razu wpadł na myśl pewien sposób przechytrzenia bestii. Powiedział: "Nasz bóg obdarował nas różnymi mocami. Moja rasa potrafi stać się niewidzialna na jakiś czas. Użyje mocy i wykradnę skarby smoka bez niepotrzebnej walki". Czekał w milczeniu na reakcję jego towarzyszy.
__________________ "Jeśli nie nakłonię niebios, poruszę piekło"
gg: 7219074 :) |