Przykurcza trochem na poczontku zatkało, bo łodpowiedź goblina wcale nie była taka głupia, a czeba przyznać nie miał pojencia co to sen ssak. Prawidłowom łodpowiedź jednak znał (chociaż nie wiedział czemu łona była właśnie taka). Była łona jednak jensza, niż podana przez goblina wienc gurami nie można było łuznać.
- Źle! Jenasza łodpowiedź jest! Nie zgadłeś! Przegrałeś! Tfardy ciem wyleczy, a potem bendziesz z Ybem piwo warzył! - krzyczał zadowolony snotling.