Kaya podeszła do mężczyzny, powoli i ostrożnie. Chyba zbyt ostrożnie, bo nadepnęła mu na nogę. Mężczyzna krzyknął i wypuścił z rąk notatnik w którym dostrzegła napis „Didaskalia”. Zapewne imię demonicznego księcia lub władczyni Daemonów.
Kasiuszowi udało się wywrzeć wrażenie na zebranych, i wszyscy się uspokoili.
Yanna dotarła na miejsce, gdzie kończył się trop i popatrzyła skonsternowana. Na posadzce widziała ślady dwóch istot o identycznej budowie ciała i identycznym obuwiu.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |