Wątek: Oko czarownicy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-09-2007, 18:37   #126
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Matylda patrząc na nieznajomego mężczyznę omal nie padła zemdlona na pokład, ale jego silne ramiona podtrzymały ją i nie pozwoliły na upadek.

- Moi bracia są szczęśliwi? - powtórzyła za nim aby upewnić się, że dobrze usłyszała - Tam nie ma wojen? Ran? Śmierci? Bóg ich kocha... - wymieniała powoli, a ciepły uśmiech widmowego mężczyzny wlewał w jej serce prawdziwe szczęście, uwalniał duszę od cierpienia tęsknoty, niewiedzy, wreszcie dawał pewność, że wszystko, w co wierzy jest szczerozłotą prawdą, jej najcenniejszym skarbem, tuż obok pamiątek po braciach. I wtedy przypomniała sobie kimże jest ten mężczyzna. Przypomniała sobie opowieści braci, historię opowiedzianą przez Wilsona.

- Generale d'Elbe? - chciała zatrzymać go, przytrzymać jeszcze chwilę - Generale d'Elbe?

Wołała jednak w pustkę. Generał rozmył się we mgle... Odszedł, pozostawiając po sobie tak wiele uczuć w udręczonym sercu Matyldy.
 
Milly jest offline