PAUL
Po odburknięci półelfa jego twarz skamieniała, dawno go tak nikt nie zirytował. No tak, przecież to jest Czarna Wież. Ta Czarna Wieża. Ta Przesławna Czarna Wieża... Wiesz mi matka nie opowiadała na dobranoc o Czarnych Wieżach. Natomiast tobie podejrzewam, że opowiadała... To by tłumaczyło twój wygląd i zachowanie...
Powiedziawszy to, skierował mroźny wzrok na Morque wyczekując jego reakcji. |