Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-09-2007, 17:04   #18
Mael
 
Reputacja: 1 Mael nie jest za bardzo znanyMael nie jest za bardzo znanyMael nie jest za bardzo znany
Zabicie olbrzymów…hmm…nie całkiem odpowiadało to Danielowi. Wprawdzie uniknęli walki ze smokiem, lecz musieli zmierzyć się z innym stworzeniami, które Stwórca powołał do istnienia. Kolejna niepotrzebna śmierć. Powoli zaczęło do niego docierać, że wyprawa będzie ich pełna. Dla Daniela, była to zbyt wielka cena ze odzyskanie honoru. Przecież nikt tego od niego nie oczekuje. Stwórca wybaczył mu ten błąd. Daniel jednak pamięta smutne miny jego krewnych. Dal nich, nie dla siebie musiał to zrobić.

Krótka podróż precyzyjne lądowanie, i byli na miejscu. Daniel był nad strasznie rozkojarzony. Nie wziął udziału w dyspucie nad planem ataku na olbrzymy. Z zamyślenia wyrwał go atak kolosów. Więc nie ma odwrotu…pomyślał Daniel.

Widząc szturmującego olbrzyma Serafin sięgnął po swój miecz. Daniel potężnie się zamachnął i uderzył w ziemię. Fala energii wypłynęła z broni i zmierzała w stronę kolosa. Ślad za nią znaczył rów rozoranej ziemi. Nie czekając na skutek ataku Daniel wzbił się w powietrze i błyskawicznie zapikował w stronę wroga starając się wbić miecz w jego szyję. Jeśli tylko fala uderzeniowa, go przewróci będzie miał ułatwione zadanie. Jeśli nie… no cóż miał nadzieję, że wytrąci bynajmniej olbrzyma z równowagi i odwróci od niego uwagę. Przy tej szybkości fali uderzeniowej Daniel nie spodziewał się, by tak niezgrabne stworzenie jak olbrzym zdołało wykonać unik…
 
__________________
Wyjechałem na dłużej! Nie mam dojścia do kompa! Help!
MG niech poprowadzą lub uśmiercą moją postać wg. uznania! Graczy przepraszam i proszę o wyrozumiałość!
Mael jest offline