Soldat... Jakoś pół roku temu pierwszy raz zagrałem, potem z jakiś przyczyn poszło w odstawkę, a teraz od miesiąca znowu pykam. Prawie codziennie. To chyba kapkę uzależnia, przez tą grę jem kolację godzinę później niż zwykle bo ciężko się oderwać i zostawić drużynę żeby się udać na posiłek. Co prawda Realistic mi do gustu nie przypadł (tak jak - wstyd się przed niektórymi przyznać - CS), wolę bardziej dynamiczną i mniej śmiertelną rozgrywkę w normalnym trybie.
A reszta polskich produkcji... Crime Cities to cudeńko, Teenagent tak samo. Do Chroma się ostatecznie nie przyzwyczaiłem (choć grałem jakieś dwa, trzy lata temu więc może teraz by mi bardziej podeszła), w Painkillera nie grałem. Na wiedźmina liczę, ale mój sprzęcik chyba go nie pociągnie...
__________________ if (Youre_Happy && You_Know_It)
{
Clap_Your_Hands;
} |