Niet. Patologią to jest fakt, że negatywną reputację możesz dać każdemu, za byle co, a powinno być to regulowane, bowiem zbiera się taki szwadron randomów, osobowością przypominające słynne boty w grze Soldat, które robią objazd po forum. Zbieranie mocy przerobowej plusów czyli wystawianie ich kolegom z skrzydła uderzeniowego i bombardujemy. Bombowce-objazdowce.

System jest niedoskonały, ale Obsługa chyba nie widzi, a jak zawsze elementem najbardziej wadliwym w tym zbiorze jest człowiek. System negrep, jak to nazwałeś, służy do gnojenia i zabawy w samozwańczych żandarmów. Wystawisz go komuś od czapki, bo zamiast wyjaśnić dlaczego piszesz niczym dres po odstawieniu mefedronu i jeszcze nie odpowiadasz na prośbę o wyjaśnienie toku rozumowaniu, wystawiasz minusa z podpisem "bo trollujesz". Nie wspomnę o nalocie rzeczonych randomów i nadgorliwców.

Gveir, sam chwilę temu marudziłeś na to, że chcą na forum wprowadzać totalitaryzm, a sam niejako sam optujesz za swoistą wariancją totalitaryzmu, z tym, że chcesz regulować dawanie negatywnej repki. Na jakiej podstawie, ja się pytam.
Oczywiście, że system jest niedoskonały, ale mam wrażenie, że żyjemy w czasach paranoi, kiedy to ludzie zdaje się, oczekują ideału wszędzie, gdzie się tylko da i nie dociera do nich, że przecież nie od dziś są problemy na tym świecie i rzeczywistość jest daleka od perfekcjonizmu. Sęk w tym, iż nigdy nie dało się doprowadzić jakiegokolwiek systemu do ideału, nie da się i nie będzie dało, by nigdy wszystkim się nie dogodzi.

Widzę, że teraz jest to skasowane. Jak patrzyłem wcześniej to widziałem jego zainteresowania, ale rzeczywiście nie zwróciłem uwagi na ulubiony system :-(
To znaczy, że jakoś nie rzucało się w oczy. Przynajmniej mi.
No, ale teraz to jestem ciekaw. To co tam miał? :-DSystem rep popsuł się, gdy ludzie przekroczyli 100 punktów. Ustawić limit na 100, zredukować wszystkim którzy mają więcej do 100 i skończy się cyrk z tymi, którzy non stop klikaja to czy im się podoba czy nie byle żeby wyrobić limity 24 godzinne, byle żeby ktoś oddał im pozytywnego za pozytywnego, byle żeby mieć więcej niż ktoś kogo chce taka osoba zgnoić.

Z początku uczestniczył. Później już tylko ograniczał się do stawiania negatywnych reputek. W obu przypadkach, niezależnie od motywów, co do których masz rację, widać, że podstawą jakiegokolwiek forum powinien być dialog, a narzędzia w stylu ostrzału artyleryjskiego od tego dialogu tylko odciągają.

Szkoda, że nie da się wyłączyć całkowicie widoku na reputację. Nawet jak jest pseudo-wyłączona to i tak po liczbie zobaczysz, że ktoś zrobił na Ciebie nalot, tylko że teraz nie widzisz motywów za nim stojących. No i sam możesz dalej farmić repa na liście 40 osób lub robić naloty w przerwie między jednym tematem a drugim. :D

Serio, nie widziałem gorzej zaprojektowanego elementu forum.

I ja się zgodzić mogę, że system reputacji przydałoby się zmienić, bo przestał się sprawdzać od pewnego czasu. Sama nigdy, ewentualnie bardzo rzadko daję negatywne reputacje, w ciągu całego etatu na LI dałam ich tyle, co da się policzyć na palcach jednej ręki. Jak chcecie, to możecie założyć temat na temat reputacji, można by pogadać o zmianie systemu reputacji.

Jakby co, założyłam tutaj temat:
http://lastinn.info/organizacyjne/16...tml#post654705

Nigdzie nie powiedziałem, że oczekuje ideału. Podążanie za ideą, byle podążać, to skrajny debilizm. Jeśli coś jest dobre, dlaczego ma się nie przysłużyć dla wszystkich i przekuć to w ramych, formę i finalnie system? Z drugiej strony, gdy coś szwankuje, dlaczego tego nie zastąpić? Patrzę na życie przez pryzmat budowniczego systemów, tzw. INTJ.

Totalitaryzm byłby wtedy, gdyby decydowała o tym jedna osoba. Powinieneś użyć słowa autorytaryzm albo lepiej - oligarchia. System ma wadę, zgadzam się i jest nią człowiek. Wszystko co tworzymy ma wady, bo tworzymy to my - ludzie, istotny niedoskonałe. Kreator przenosi swoje cechy na dzieło stworzenia. Może dlatego tworzymy komputery?

Zwracam na fakt, że w całym systemie reputacji jest poważna luka, swoista furtka dla dosłownej patologii umysłowej. Daj nieodpowiednim ludziom narzędzia i możliwości do sprawowania jakiejkolwiek formy władzy, a odbije im palma. System negatywnej reputacji to raz forma wyrażania niechęci (choć dawien dawno, za króla Ćwieczka, zajmowała się tym armia moderatorów i szybko pacyfikowała gorliwych... ale były to normalne fora internetowe), która przeradza się w nadgorliwość, klientelizm i przemianę w klakierów. Myślę, że najlepszym porównaniem będzie nasze kochane życie. Masz możliwość uzewnętrznienia dobrych emocji w postaci uścisku, dobrego słowa, uczynku czy uczucia wobec drugiej osoby. Możesz wyrazić sprzeciw, dezaprobatę dla poczynań innej osoby, jednak nigdy nie przybiera to formy skrajnej na zasadzie światło zielone-czerwone, a negatywna reputacja jest wciśnięciem do łapy dowolnemu randomowi batona tu. pałki teleskopowej z prikazem "Masz babo, pier.. sobie" i tyle. Bez wnikania za co, po co, na jakich podstawach. Masz odmienny pogląd? Szlag w potylice. Nie chcesz przyjmować uchodźców? Buła, ty faszysto. Nie zgadzasz się ze mną, ale nie robisz tego w sposób agresywny? Tuba, przyjacielu, bo tak.

Dzięki Warlock za odpowiedź przez PW! Wynika, że tam jednak był wulgaryzm.Bo Mansfeld już wtedy był sfrustrowany, że pozostał sam na placu boju i nikt go nie popierał - no wcześniej obraził wszystkich, z którymi dyskutował nieważne czy byli jemu przeciwni całkiem czy częściowo.

Ten element forum nie był zły dopóki osoby nie nadużywające tego systemu nie przekroczyły 100 punktów.Ty jesteś kobietą?:whoaaa:

@Anonim
Wysłałem PW.

Z systemem reputacji, a także wszystkimi innymi zmianami technicznymi związanymi z tym forum, problem jest taki, że nie mamy administratora technicznego. Tzn. De facto jest nim właściciel forum (Solinarius), ale wystarczy zobaczyć kiedy ostatnio był aktywny, aby zrozumieć jak bardzo skomplikowana jest to sprawa. Nawet jeśli jest taki mechanizm wbudowany w panel administratora, to Kerm ze swoimi ograniczonymi uprawnieniami (mogę się mylić, ale wydaje mi się, że nie ma pełnego dostępu - jest kimś w rodzaju junior admina) nie może tego zmienić. Dawniej dawało się piwka za posty, coś w stylu lajków na FB i chyba nie budowało to ogólnej reputacji, co uważam za o wiele lepsze rozwiązanie. Na pewno bardziej sprawiedliwe wobec wszystkich użytkowników.

Każdy system ma wady, bo tworzą go ludzie, używają ludzie i interpretują ludzie.

I właśnie z uwagi na takie wady zastanawia mnie, czy nie lepiej zluzować gorset? Tu wracam jak z mantrą do przypadku Cohena. Miał coś w profilu pozasystemowego, ale nie od wczoraj, tylko od zawsze. Wszyscy go akceptowaliśmy. Jego i jego profil.

I nagle nagonka i seria warnów.

To, z całym szacunkiem dla wykonawców, głupota.

Tak myślę.

P
b
.

To dostał cztery warny i po czwartym stwierdzono "oho, a za ten profil to ci się piąty należy"?