lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum hydeparku (http://lastinn.info/archiwum-hydeparku/)
-   -   Kącik początkującego filozofa. (http://lastinn.info/archiwum-hydeparku/57-kacik-poczatkujacego-filozofa.html)

AC. 25-01-2009 15:28

Cytat:

Napisał Rewan (Post 185902)
A więc inaczej:

morderstwo - przestępstwo polegające na umyślnym pozbawieniu życia człowieka.

I jak napisał Angrod: Zabójstwo - świadome, zamierzone zachowanie skutkujące śmiercią innej osoby.

Już widzisz różnice między tymi dwoma definicjami?

Ale skąd bierzecie takie definicje? Używając słowa "przestępstwo" odwołujesz się do prawa. W ustawie, w której znajduje się większość przestępstw nie ma morderstwa...

Cytat:

Napisał Rewan (Post 185902)
Na eutanazje wyraża zgodę człowiek, którego to dotyczy. Oczywiście za w czasu, gdy jeszcze do tego nie doszło (a wierzę, że prawie każdy wcześniej wyraził swoje zdanie co do eutanazji). Kara śmierci i aborcja to decydowanie o nie swoim życiu.

Kara śmierci powinna być wykonywana na osobach, które wyrażają zgodę poprzez swoje czyny. A więc eutanazja i kara śmierci nie są aż tak bardzo oddalone od siebie jak ty to widzisz.

Cytat:

Napisał Rewan (Post 185902)
Wcześniej wyraziłem swoje zdanie co do sprawiedliwości, która często jest zła. Ale nie o tym chcę mówić, bo to jest raczej mój pogląd, niż jakiś fakt. Zemsta natomiast jest czystą postacią zła. Chęć skrzywdzenia kogoś, odpłacenia mu za to co zrobił zniża cię do poziomu tego kogoś.

Sprawiedliwość nigdy nie jest zła.

Czyli według ciebie, gdy ktoś zgwałci i zabije twoją rodzinę i taka osoba nieodpowie przed sądem np bo skorumpowana psychiatria ogłosi że jest niepoczytalny to wszystko w porządku. Nie powinien w ogóle ci odpisywać. :)

Cytat:

Napisał Rewan (Post 185902)
Pierwszy przykład, który podałeś jest tym samym słowem, na które odpowiadałeś. Co do reszty, to tak, zgadza się. Nie znaczy to jednak, że wszystko to jest też morderstwem.

Nie moja wina, że wymyślasz sobie dziwne definicje odwołujące się do prawa...

Cytat:

Napisał Rewan (Post 185902)
Niby dlaczego?

A jak można rozmawiać o chlebie zakazując tematu mąki i wszystkiego co z nią związane? Potem wychodzi taka bzdura, że sprawiedliwość i zemsta są złe.

Mira 25-01-2009 15:46

Panowie, ostrzegałam i ostrzegam po raz ostatni.
Koniec wycieczek osobistych, bo teraz już polecą warny.
Nie dyskutujemy też o religii i polityce - jest to ujęte w regulaminie forum, który sami zatwierdzaliście. Jeśli ktoś nie potrafi mówić o filozofii bez podłoża religijnego - niech się nie wypowiada.

AC. 25-01-2009 16:07

To proszę zmień temat na "filozofia ateistyczna" albo w ogóle zamknij, bo rzeczywiście w regulaminie jest, że nie mówimy tu o religii czy polityce, a ten temat narusza regulamin. W końcu światopogląd ateistyczny również jest ogólnie w tematyce "religia".

No OK, ale zakładając, że jest jakaś mityczna filozofia kompletnie poza wiarą. Filozofia, w której nie ma pojęć "dobro" i "zło", bo wszystko jest relatywne i subiektywne. Skoro nie ma "dobra" i "zła" to nie można nic oceniać - nie ma "pozytywności" i "negatywności". Bez oceniania można jedynie dać post, który nie może być odpowiedzią na jakikolwiek inny post.

Dodatkowo - bez wiary śmierć nic nie znaczy. Każdy kiedyś umrze zatem czy jest to aborcja, eutanazja, zabójstwo czy kara śmierci to nic nie zmienia. Fakt jest taki, że każdy umrze. Prędzej czy później.

Skoro nie ma dobra i zła to i nie ma litości, współczucia czy empatii - nie ma zrozumienia, bo niewolno nikogo oceniać, niewolno nikomu mówić że coś jest złe a coś jest dobre.

Nie wolno karać. Nie wolno nagradzać.

Nie wolno różnicować, ale i nikt nie jest równy, bo każdy jest ważniejszy od każdego.

Dlatego właśnie uważam, że filozofia bez religii kompletnie nie ma sensu. Filozofia to nie jest mechanika, informatyka, czy matematyka...

i jeszcze to zdanie, że sprawiedliwość nie zawsze jest dobra, a zemsta zawsze jest zła... co można na to odpowiedzieć?

Skoro jest to dla Ciebie niemożliwe, nie wypowiadaj się w tym temacie.
Mira

Johan Watherman 26-01-2009 21:10

Istnieje filozofia bez religii. Ba, nawet istnieje bez ujęcia w metafizyce aczkolwiek jest to trudniejsze do zaobserwowania.
Stwierdzam, że emocje prowadzą zawsze do nienawiści i gniewu, stwierdzam, że powinniśmy się ich wyrzec. Zabraniamy odczuwać w imię naszej utopi. To jest pewna filozofia życia, umiłowanie mądrości. Pomijając nawiązanie do pewnego filmu – nie mam tutaj ani religii ani też metafizyki. Nie, nie mów mi o buddyzmie bo widzisz wspólny element – taki zawsze się znajdzie.

Prędzej lub później. Chodzi o to aby zginął później i przeżył szczęśliwie oraz godnie swe życie. Dobro i zło mają jednakże swe wartości mniej lub bardziej subiektywne jeśli za subiektywnego obserwatora uznamy ludzkość. Głęboko zakorzenione w ludziach normy i ich ewolucja. Ba, nawet norma – uśredniony, aby był osiągalny, ideał. Tedy mamy złe krzywdzenie drugiego człowieka i dobrą pomoc. Już pomijając duchowe/biologiczne podłoża altruizmu i podobnych.

Zemsta jest zła bo nie jest chłodna nawet jeżeli wydaje się tak zimna jak łysy mamut. Często też bywa nieadekwatna do czynu. Sprawiedliwość poza zadośćuczynieniem ma także cel ochrony, kry która wisi nad łamiącym prawa i odizolowaniem od elementu który może powodować jego kolejne złamania. Zemsta spełnia pierwszorzędnie funkcję zadośćuczynienia, nawet emocjonalnego.

Filozofia to nauka, umiłowanie mądrości. Nic ponad to ale też nie mniej.

Pomachali szabelkami goląc mamuta który teraz biedak marźnie. Za zarzucam kapelusz i też macham szabelką. Nie drażnić moderacji.

Revan 26-01-2009 21:50

[ciach]

Umiłowanie mądrości, wiedza prowadzi do wyzwolenia... ale czasami lepiej jest żyć w niewiedzy. Przyjemniej jest nie troskać się staczającym się na dno światem, którego życie ludzi zostało zdominowane przez dążenie do własnego zaspokojenia. No i ta nieszczęsna religia. Po co się zastanawiać, skoro robią to za mnie inni? Ech, nie lubie tego tematu, jednocześnie mogę o nim mówić bez końca. Bezsens, lepiej tego nie poruszać.

Co do zemsty, a sprawiedliwości... Zemsta teoretycznie jest zła, ale powinna mieć swoje granice. Powinna spowodować odwrócenie szkód wyrządzonych na winowajcę. To wtedy jest sprawiedliwość, tak mi się wydaje.

Nie rozmawiamy o religii.
Mira

Mijikai 30-01-2009 00:13

Cytat:

Napisał Mira (Post 185911)
Jeśli ktoś nie potrafi mówić o filozofii bez podłoża religijnego - niech się nie wypowiada.

Cóż za obrzydliwe zacofanie. Lecz niektórzy nazwaliby to postępowym rozumieniem terminu "filozofia". Oczywiście, że filozofia istnieje bez podłoża religijnego, ale cóż to jest za filozofia...? Jest to jak monarchia w stanie bezkrólewia, parlament bez parlamentarzystów, czy bezdzietna rodzina. Oczywiście - istnieje, ale jest wyzuta z piękna, niedoskonała, powiedzielibyśmy dosadniej - niepełna. Filozofia bez religii...? Mój Boże, cała neoscholastyka idzie w tzw. "odstawkę", ba...! Wielcy myśliciele, tacy jak Św. Augustyn, lub Św. Tomasz Akwinata się nie załapią. Gdzie podzieją się doktryny filozoficzne takie jak właśnie augustynizm, czy doktryna Doktora Anielskiego a z nią, ta autorstwa śp. Arystotelesa Onnanis'a ? Wszystko trzeba zagrzebać. W imię czego ? To naprawdę coś szokującego. Jak widzę Lastinn, również zamierza się wpisywać w skrajny nurt międzynarodowego synkretyzmu religijnego. Powiem tylko tyle - zakażmy w ogóle jakichkolwiek debat filozoficznych. Jeden problem z głów szanownej obsługi. Dla mnie wykluczanie doktryn religijnych z debaty to zwykła impotencja intelektualna. Jak widać Lastinn nie dorósł do posiadania "kącika początkującego filozofa".

Milly 30-01-2009 00:35

Cóż, zawsze możesz skorzystać z for przeznaczonych specjalnie dla potrzeb dyskusji filozoficznych, których w necie jest pod dostatkiem i które oferują znacznie bogatszy zakres tematyczny i gdzie nikt nikogo nie ogranicza w doborze argumentów. Last Inn jest forum przeznaczonym głównie do sesjowania, natomiast wszelkie inne tematy nie związane z RPG są jedynie dodatkiem, odskocznią, są lecz być nie muszą. O zakazie poruszania tematów religijnych możesz myśleć co chcesz, jednak to ja jestem odpowiedzialna za treści pojawiające się na tym forum i to ja później wysłuchuję dziesiątek skarg pod tytułem "bo ja się poczułem/am urażony/a i sobie nie życzę, zrób coś z tym". I to ja muszę interweniować w sprawach, które niejednokrotnie rozwiązać się jasno nie da. Dyskusja na ten temat była prowadzona nie raz i nie będziemy do niej wracać. Stanowisko Last Inn głosi, że każdy użytkownik może myśleć co chce i wyznawać co chce, lecz w sieci są miejsca dużo lepiej i profesjonalniej przystosowane do wdawania się w dyskusje lub kłótnie o podłożu religijno-politycznym. Obsługa nie czuje się kompetentna rozstrzygać takich sporów, jakie już nie raz na łamach tego forum były prowadzone, a które wyrządzają większą szkodę niż prośba o nie podejmowanie takich tematów.

W związku z tym, że pojawiło się tu już sporo głosów, które jednoznacznie stwierdzają, iż dyskusji w tym kąciku nie sposób prowadzić bez otoczki religijnej, temat zgodnie z Regulaminem zostaje zamknięty.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:43.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172