lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum hydeparku (http://lastinn.info/archiwum-hydeparku/)
-   -   Kącik początkującego filozofa. (http://lastinn.info/archiwum-hydeparku/57-kacik-poczatkujacego-filozofa.html)

fleischman 20-08-2004 16:06

Kącik początkującego filozofa.
 
Tutaj możecie umieszczać tematy do rozmyślań filozoficznych.
Proszę o poważne traktowanie tematu i nie gadanie głupot!
Miłej dyskusji.
Pozdrawiam
f.

Thanatos 20-08-2004 16:18

1. Cel w życiu
2. Klonowanie :-)
3. Uczucia
4. Ustrój
5. Religia
6. Śmierć

Na razie nic na te tematy nie napiszę, ale jak będę miał natchnienie, to nie omieszkam co nieco skrobnąć...

Nijel 01-09-2004 18:28

Ale przywaliłeś tematy Thanatos... może konkretniej troszke, albo chociaż jakieś konkretne nurty miałeś na myśli? Klonowanie już jest, więc odpada. Ustrój może być ciekawy, chociażby ze wzgledu na Kanta i Hobes'a. Uczucia, to co? Poznanie zmysłowe? Bo raczej nic innego w filozofi o uczuciach jako-takich nie pamiętam. Z religią to jest tak, że albo trzeba ją na początku odrzucić albo się na niej opierać a jeśli chodzi o śmierć to chyba mowa o etyce lub religii. Sam nie wiem. Ciężko cokolwiek napisać konkretnego, jeśli tematy postawiłeś w taki "punktowy sposób". Ale jak najbardziej czekam na dyskusje.

fleischman 01-09-2004 19:46

Dobra. To może zacznę.
Temat "Czy jesteśmy sami we Wszechświecie?" zmobilizował mnie do zadania pewnego pytania.
Czy wg was Bóg istnieje?

Xavier 01-09-2004 20:09

Sam jestem Ateistą więc w Boga nie wierzę. Nie wierzę także w rzadną magię, choć zajmuje się tym ot tak hobbistycznie. Powstanie świata, co jest po śmierci wytłumaczyłem sobie racjonalnie i zgodnie z zasadami fizyki.
Myślę, że gdyby moja rodzina traktowała sprawy religijne bardziej poważnie tłumaczyli mi dlaczego mam chodzić do kościoła, a nie mówili "Idź do kościoła" byłbym religijny. Jednak moi rodziciele potraktowali to luźno i po pewnym czasie nawet nie kazali mi chodzić do kościoła.

Saem 01-09-2004 22:23

FIlozofia podaje kilka dowodów na istnienie Boga, a jednym
z nich jest tzw. "dowód z pierwszej przyczyny". Otóż, skoro
wszystko na świecie ma swoją przyczynę, to i świat powstał
z jakiejś przyczyny. I to nią własnie ma być Bóg. Jest jeszcze
kilka dowodów, ale niestety już ich nie pamiętam, ani też książki
odnaleźć nie mogłem. Osobiście wierzę, że jest jakiś wyższy cel
dla którego żyjemy, nie tylko po to by przedłużyć gatunek. Może
myślę tak dlatego, że prawda byłaby zbyt brutalna.

driiki 02-09-2004 02:47

Wierzę w Boga. Uwierzyłam. Zbliżam się i wciąż go odkrywam.
Na razie prywatnie. W myślach.
To nie osoba.
To nie szukanie dowodu i sam dowód.
Koniec i początek, przyczyna.
Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo.
Atomy świata. Wszechświata.
Nie poczuwam się do bycia czymkolwiek więcej, niż niczym.
Bo tam gdzie jest jednocześnie koniec i początek, nie ma nic.
To nasz obraz i podobieństwo.

Boję się. Tak bardzo się boję...
Gdzie szukać źródła lęku?
...

Nijel 02-09-2004 03:54

Cytat:

kilka dowodów na istnienie Boga, a jednym
z nich jest tzw. "dowód z pierwszej przyczyny". Otóż, skoro
wszystko na świecie ma swoją przyczynę, to i świat powstał
z jakiejś przyczyny. I to nią własnie ma być Bóg.
Chodzi chyba o teorię "nieporuszonego poruszyciela"? Zaczerpnijmy z fizyki, że energia nie ginie tylko zmienia swoją postać. Na ruch, temperaturę itp. Wszystko na Ziemi jest w ciągłym ruchu, sama Ziemia również. Ptaszkami "zakręciła" praca mięśni i grawitacja, grawitacją, Ziemia i jej ruch wokół Słońca, ruchem Grawitacja słońca a Słońcem być może Big Boom. U źródła musi znajdować się coś co temu wszystkiemu nadało bieg, ruch czy energię (jak zwał tak zwał). Skądś ta energia musiała się wziąźć! Źródło tej energii nazywa się "nieporuszonym poruszycielem". Nieporuszonym, bo gdyby był już ruchomy to nie byłby źródłem. A coś takiego można chyba nazwać bogiem?

W boga wierzę jakotakiego. To religia mnie drażni.
Piszę przez małe "b", bo nie mam ty na myśli jakiegoś konkretnego.

driiki 02-09-2004 12:19

Wszystkim "fizykom" polecam film Krzysztofa Kieślowskiego "Dekalog 1". Naprawdę daje do myślenia. :)

Qbista 02-09-2004 15:01

Czy wierzę w Boga... Cóż, wierzę, że ponad nami ktoś jest, kto kieruje naszymi poczynaniami. Ale czy mozemy mieć pewność, czy tam "na górze" jest Bóg, w którewgo wierzymy?

Czasami podważam Biblię, prawdę wiary, staram się szukać logicznych wytłumaczeń. Do kościoła nie chodzę. Ale wierzę...

A może po prostu nie chcę przyznać się przed samym sobą, że oddaliłem się od Boga tak wcześnie?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:22.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172