lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum hydeparku (http://lastinn.info/archiwum-hydeparku/)
-   -   Cała prawda... :) (http://lastinn.info/archiwum-hydeparku/711-cala-prawda.html)

Abbudin 12-07-2005 18:07

Cała prawda... :)
 
http://m-c-p.prv.pl/
http://hh-narkotycyzm.prv.pl/

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

fleischman 12-07-2005 18:24

Nirvana - Lider K. Cobain (†27) został opętany przez szatana, następnie popełnił samobójstwo.
Powiem krótko - owned...
I znowu ktoś to zrobił a myślałem, ze ludzie zmądrzeli...

Milly 12-07-2005 18:53

Noo, noo... Na początku dałam się nabrać na tych "tzw. METALOWCÓW", ale jak doszłam do kącika porad a potem odwiedziłam stronke szatanistów, to wszystko od razu stało się jasne :P ;) Ktoś sobie zadal sporo trudu w napisanie tego. Ale czy zastanowił się ten ktoś co by było, gdyby trafił na tą stronę ktoś, kto jest nawiedzony i uwierzyłby w kazde słowo? Ło matko, nie chciałabym być w skórze takiej "córki/syna", która miałaby przetrząśnięty pokój i spalone wszystkie płyty... Mój Nightwish! :shock: Jeeejuuuu... masakra ;)

Rębajło 12-07-2005 19:15

Dlatego tez polecam Kaczmarskiego, Kowalskiego itp. a Nightwisha i innych sluchac przy zaslonietych zasłonach albowiem ta muzyka to wstyd ludzki i obraza Boska, jej sie sluchac nie godzi :P

By nie bylo: zartuje bo sam Nightwisha i inszych slucham :)

Redone 23-07-2005 15:58

Tak, bradzo zabawne te artykuły jako żarcik, ale już mniej jako "prawda". Bo kto nie słuchał Nightwish :D Potem jakaś matka to przeczyta i dziecko ma sajgon w domu :/ To zupełnie podobne do pewnej sytuacji z życia wziętej :D Oglądaliśmy kiedyś na religi film o sektach itp. A na koniec były ostrzeżnie dla rodziców. Lektor mówił coś w tym stylu:
"Jeśli twoje dziecko posiada którąś z tych książek, powinieneś się zaniepokoić"
I patrze, że co tam nagle za książke pokazują? Podręcznik do AD&D!

Myślałam, że spadne z krzesła. Wyszło na to, że wszyscy tu jesteśmy satanistami :evil:

Rębajło 24-07-2005 19:17

Taaa... :D Ja na jednej stronce przeczytalem informacyje jakbo w D&D byla postac Chrystusa jako jendego z bogów, a gracze moga se go zabic, ot co! I to ci dopiero hardkor :D

Notabene tez ogladem ten film i tez na religii tylko, ze ja wtedy specjalnie zawolalem na całą salę: "To ja jestem od 4 lat satanistą", ksiadz miał fajną minę :D

Redone 24-07-2005 21:35

Ha, ja wolałam się nie odzywać :) Jakoś nie miałam ochoty tłumaczyć całej klasie, co to jest RPG, czym to się je i udawadniać że złe to to nie jest :D Tym bardziej, że pewnie nikt by mnie nie słuchał/nie zrozumiał* :D
Pozdrawiam

*niepotrzebne skreślić

Sayane 24-07-2005 21:41

:evil: Szkoda nerwow. :evil:

Wczoraj gdy byłam na Kar-konie, stwierdzilam, ze nic dziwnego, iż RPGowców uwaza sie za satanistow - naliczylam 4 os w czerwonym i 2 na szaro (nie liczac mnie i towarzysza - liliowy i szary) - jakies 50 osob, wszyscy na czarno, w koszulkach Nirwany, Theriona czy innych 'czarnych' zespolow ;). Oraz pare wampirycznie ubranych panienek, w czarnych sukniach, z ciekawymi wisiorami na szyi. Dziw, ze przechodzące babcie nie dostaly zawału :twisted:

Rębajło, też gdzies czytalam, chyba nawet na forum też był link: "niebezpieczenstwa grania w RPG" czy jakos tak sie to cudo nazywalo. Google sie klaniaja.

Rębajło 25-07-2005 15:58

Dlatego tez lepiej chodzic w żupaniku, nikogo to nie razi tak jak czarne stroje a zupan strojem jest wygodnym, ot co! :D
Ja tam czasem tego czarnego koloru i nie raz specyficznego makijażu nie rozumie ale dobrze jest, jak kto lubi ja sie kiedys z nudów na dresa zrobilem i do szkoly poszedlem :P

"- Numer 18 do opowiedzi! - krzyknala profesorka patrzac do dziennika
- Nie... - stanowczo odrzekł Rebajło napinajac przy tym czteropaskowy dres
- Hm... No to dzis nie pytam - w glosie profesorki zadrgala nutka przerazenia"

Wtedy tesz doszedle do wniosku, ze powinienem tak caly czas chodzic. No coz nic z tego, bo nie lubie takiego stroju a szkoda bo bym mial luzy :D

A rpg jest złe, złe, złe i metal tez, chodźmy owieczki do światłości! :twisted:
:wink:

Redone 25-07-2005 17:08

Skoro już jesteśmy przy takim temacie, przypomniała mi się pewna książka, którą czytałam kilka lat temu. Była to książka Krystyny Siesickiej (którą uważam za świetną autorkę) pt. "Dziewczyna Mistrza Gry". To z pozoru zwykła opowieść o młodych ludziach, którzy interesują się RPG. Z tym tylko, że Siesicka pokazała tam, jak świat z RPG może przenikać do życia codziennego. Pojawił się tam chłopiec, który tak bardzo przyswoił sobie tworzony przez MG świat, że przestawał rozróżniać rzeczywistość i gre. Ta książka nie ma jednak na celu pokazania, że fantasy jest złe, pokazuje raczej zainteresowanie autorki tym tematem. W końcu wszystko oczywiście kończy się dobrze. Jestem ciekawa, czy to rzeczywiście możliwe, że ktoś mógłby zacząć "żyć" światem z RPG. Bo jeśli byłoby to powszechne, to wszyscy możemy stać się "czubkami".

P.S. Polecam tą ksiązke, bardzo dobrze mi się ją czytało :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:25.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172