Chyba chodzi o to, czy gracz wie jak dana sztuka walki wygląda, itd. Sam muszę przyznać, że dokładniejsze opisy walki mogą być w pewnych wypadkach problematyczne.

Swoją drogą, brzmi smacznie. Zgłaszam się. Pewnie niedługo zaleję skrzynkę MG pytaniami.

A więc co do znajomości sztuk walki: Sam od tego specem nie jestem (chociaż się tym interesuje hobystycznie) więc nie będę się czepiał małych nieścisłości. Ogólnie polecam poczytać trochę na wikipedia o wybranej sztuce walki zobaczyć z 2 filmiki na youtube gdzie walczą w tym stylu by mieć ogólne pojęcie jak to wygląda, i na tej podstawie wymyślać ataki,taktyki itp.

Tak więc wystarczy ogólne pojęcie. Po prostu nie chce by nagle judoka założył rękawice bokserskie i boksował :D (jak by ktoś nie wiedział judo bazuje głównie na rzutach, więc taki styl walki powinien być prezentowany wtedy ;))

Świetnie i doskonale! Właśnie dziś rano naszła mnie ochota na sesję w takim właśnie klimacie. Jeśli nic nie stoi na przeszkodzie zgłaszam się do sesji na ochotnika :D. Jeśli pozwolisz to zacznę przygotowywać Kartę Postaci dla siebie. :ave:
Pozdrawiam Vald

A co ja mam bronić ;) Przygotowuj i niech moc będzie z tobą.

Jeśli gracz nie wie jak wygląda dana sztuka walki, to wydaje mi się, że bez sensu jest brać nieznaną sztukę walki :)
Doradzam szukać na youtube, tam jest wszystko :)

Mam pomysł na postać, ale czy koniecznie trzeba być uczniem :)? Nie można byc na przykład cieciem w szkole? :)

Bycie uczniem akurat jest obowiązkowe ;)

Kurde, a tak mi pasowało bycie starszym :/
A co z drugo/trzecio rocznymi :)?

Bo wiesz - uczniowie mają z sobą kontakt, mogą się bić, spiskować przeciw sobie, obdarzać się różnymi uczuciami itd... A nie-uczniowie są poza tym grywalnym gronem i należą do grupy dorosłych-"tych poza" gronem uczniów.

Można by tą filozofię rozwijać i rozwijać... I stworzyć z tego własny styl walki :D
np. Uczniowie-Poza-nauczycielo-i-ciecio"

A kto jest bliżej uczniów niż ciec :)? Kto zna ich wszystkie tajemnice? :D Wszak nikt nie zwraca uwagi na kolesia z miotłą, gdy wyznaje kolegom sekrety :P

Przede wszystkim sesja planuje parę Skip-timów, więc pan z miotełką jeszcze by się zestarzał za bardzo :P

Po drugie umysł dorosłego nie jest tak chłonny jak młodego ucznia, by być mistrzem zaczyna trenować się już w szkole ;)