Aschaar
Ad. 1
Widzę, że odgrywanie istniejących postaci może rodzić problemy. Myślałem, że po wyeliminowaniu dwóch protagonistów pole się oczyści i nikt nie będzie miał zastrzeżeń. Niestety takie się pojawiły. Co do KP dla osób wybierających takie postacie, a raczej ich braku, to mogę tylko powiedzieć, że nie bardzo wiem co można by przy takim zgłoszeniu opisywać.
Jeżeli ktoś nie zamierza nic zmieniać w archetypie (a za takie uznałem zgłoszenie Brain), to o czym ma pisać? To jak będzie odgrywał wyjdzie na sesji i trudno oczekiwać tutaj od gracza jakiś esejów na ten temat.
Co do Lubawy to mógłbym się nawet zgodzić. Czemu nie, mogłoby być nawet ciekawie? Pewnie miałbym jakieś swoje uwagi odnośnie prowadzenia tej postaci, ale to już by trzeba było omówić. Postać ta dość mocno będzie kształtować rzeczywistość sesji, więc takie omówienie byłoby konieczne, by dogadać pewne szczegóły.

Ad. 2
Przy dwóch graczach faktycznie pomysł rywalizacji się nie sprawdzi i tutaj nie ma w ogóle dyskusji.

Ad. 3
Co do tego punktu to co ja mogę powiedzieć. Po pierwsze mogę wrzucić jakieś ewentualną dodatkową próbkę, ale skoro czytałeś Grimma i też się nie spodobało to może to niewiele zmienić.
Po drugie takie systemy jak Toon, Grimm, czy choćby Paranoia są tak specyficzne, że prawie każdy ma inne wyobrażenie o tym jak taka sesja i język na niej używany powinien wyglądać.
Nie uważam się za pisarza, LI to nie forum literackie. Ja tu tylko gram w RPG poprzez posty. Jeżeli mój styl ci nie pasuje to ciężko to będzie zmienić, niestety :(
Nie chcesz ryzykować rozczarowania i starty czasu, rozumiem.
Choć może warto zamknąć oczy i skoczyć. ;)

P.S. Znalazłem w sieci jedną sesję Toona w formie pbf-u. Była ona prowadzona w pierwszoosobowej narracji i w formie tzw. "jednolinijkowca" (nazwa za Anonimem), więc ciężko ją porównywać do tego jak gra się na LI.

Przemyślałem to i wycofam się.

Hmmm. No ludzie, proszę, nie róbcie tego. Pinhead jest fajnym MG, warto u niego zagrać z tego co oceniam. Ma fajne pomysły i dość ciekawy warsztat. Sam bym się zgłosił, ale wstrzymują mnie pewne okoliczności związane z życiem zawodowym - tylko one. Nie mogę brać sesji do grania, skoro mam swoje do prowadzenia i to one są priorytetem dla mnie. Nie mogę, póki sprawy się nie wyjaśnią. Tylko dlatego się nie zgłaszam.

Ale chętnie poczytam, a w moim tajnym planie, miałem zamiar potem poprosić po cichu MG by mnie dołączył, jakby się okazało, że będę miał czas.
Ale aby to mógł zrobić sesja musi się zacząć.
Więc - ludziska - działać, zgłaszać się.

Z powodu braku chętnych, temat do zamknięcia.
Szkoda...

Obsługo! Czyń swoją powinność.