Jak będzie z tym doświadczeniem? Rozwiązanie pathfinderowe z tego co pamiętam jest takie, że nic nie kosztuje doświadczenie, tylko stosowny jego odpowiednik w złocie, a tworzenie magicznych przedmiotów to tylko wydatek złota.

Też tak zamierzam stosować zasadę tworzenia magicznych przedmiotów.

A co do doświadczenia, zależy od inwencji poszczególnych graczy. Nie gwarantuje że wszyscy będą awansić jednakowo.

Moje pytanie wynikało po prostu z tego, że wielu MG nie przydziela punktow doświaczenia, tylko dokonuje levelupow w określonych momentach, co nie jako tworzy problem jeśli XP jest tą czy inną formą waluty [bo nigdy go nie ma] ;).
EDIT
Obecnie najbardziej interesuje mnie gra Rewolucjonistą w Esomii. Jeśli ktoś chciałby podjąć ten wątek, chętnie połączę siły, a w niebie byłbym, gdyby ktoś stanął po przeciwnej stronie jako Wielka Zła Inkwizycja. Może Ty Qumi zostałbyś Szeryfem z Notthingham reżimu Pana Światłości :D?

Ja myślałem raczej o złym czarodzieju, ale w sumie... ostatnio sporo czytałem Piekarę :P

Tylko, że jak inkwizytorem to najlepiej: Inquisitor - Pathfinder_OGC Nie jest to aż tak przepakowana klasa jak niektóre z Pathfindera, jedynie prośby dać tak jak u kapłana?

Oj oj oj.

Gracze strasznie lubią komplikowac życie mistrzowi gry klasami których to mistrzu w życiu na oczy nie widział ;P

Wolałbym klasy podstawowe, albo wykreowane przez Wizzards of the Cost.

Wszystkie klasy w pathfinderze są chyba przepakowane w stosunku do 3.5, a już w stosunku do klas z PG różnica to już niemal przepaść... Ale kombinujecie. W sumie to jakbym mógł was prosić o radę jako ekspertów - chcę sobie stworzyć hybrydę czarodzieja i wojownika, na razie lecę na prostej wieloklasowości i mechanice nowicjatu, ale może znacie jakąś klasę hybrydową typu pathfinderowy (niestety) Magus, albo macie jakieś inne propozycje? Oświećcie mnie, o bogowie powergamingu. Linki i źródła mile widziane, żebym mógł coś z ewentualnej porady zrozumieć. A, zależy mi na magii typu czarodzieja, żebym mógł sobie szukać zaklęć, szukać nauczycieli i poszukiwać fragmentów zaginionej wiedzy.

Przejrzyj sobie ten temat w poszukiwaniu odpowiedniej dla ciebie klasy. Zapewne Duskblade, Hexblade albo jakaś z klas z Tome of Battle byłaby odpowiednia.

Duskblade to najlepszy wybór, jeśli chcesz być "magicznym wojownikiem" już od pierwszych poziomów. Duskblade – Class – D&D Tools

Hm, pamiętam że były tu jakiś posty z wymienianymi klasami, a teraz mi jakoś znikły...? Czy ja już całkiem oślepłem?
Edit: Ciekawa opcja Nemo, dzięki. Popatrzę jeszcze, pomyślę.

A MG jest olewany... Delikatne sugestie że klasy podstawowe byłby najmilej widziane także...

Ech, za miętki jestem.