[rekrutacja dodatkowa] Na nieznanych gwiezdnych szlakach
 

Witam ponownie.

W związku z tym, że w odmętach kosmosu dosyć szybko zaginął jeden z graczy, a załoga "Bumeranga" potrzebuje na pokładzie technika-inżyniera, otwieram rekrutację dodatkową sesji:

Na nieznanych gwiezdnych szlakach...

Tutaj macie właściwą rekrutację:

>>REKRUTACJA<<

Jedyne co się wobec niej zmieniło, to że posty mogą być krótsze (ale nie jednolinijkowce) a czas odpisania skrócił się do czterech dni (czasami są wyjątki, które ogłaszam w komentarzach). Opcje dołączenia do sesji są dwie:

1. Przejęcie postaci granej przez Pana Żelka - czyli Ravena Screwdrivera. Nowy gracz otrzyma wtedy kartę postaci Ravena Screwdrivera, i będzie musiał się do niej dostosować. Jednocześnie jednak ma spore pole do popisu jeśli chodzi o charakter postaci, gdyż gracz zaginiony napisał tylko jednego posta. W takim rozwiązaniu nowy gracz dołącza do sesji natychmiastowo od następnej kolejki.

2. Stworzenie własnej postaci. Wówczas nowy gracz musi stworzyć od podstaw kartę postaci, oraz poddać ją mojej weryfikacji by skorygować ewentualne nieścisłości. W takiej sytuacji pomagam również w kwestiach historycznych - chcesz o czymś wiedzieć? O bitwach kosmicznych, coś więcej o frakcjach, czy planetach? Pisz na PW, a uraczę Cię tym. W takim rozwiązaniu nowy gracz dołączy później, w momencie gdy już Ravena z jakiś przyczyn nie będzie na pokładzie i nadarzy się okazja do dołączenia w roli nowego technika. Bo postać musi być technikiem-inżynierem z profesji.

W obu przypadkach wymagam od gracza by miał na swoim koncie co najmniej jedną sesję rozgrywaną/rozegraną lub prowadzoną jako mistrz gry. Nie przyjmuję całkowicie nowych i świeżych graczy w dodatku z zerową reputacją, bo nie obrażając ich, nie chcę ryzykować kolejnego gracza, który odpadnie po dwóch kolejkach.

Karty proszę wysyłać na mail: rebirth_and_awaken@o2.p

Rekrutacja trwa do momentu aż znajdzie się ktoś odpowiedni, lub do końca września (z możliwością ewentualnego jej przedłużenia).

Ps. Nie, nadal nie potrzebuję doradcy :)

Czekałem na Space Operę bez mechaniki lub prawie bez mechaniki :)

No to tu jest akurat mechanika dosyć szczątkowa, by pomóc bardziej określić postać. Czasami może zdecydować o liczbie rzutów monetą (wystarczy jeden orzeł by coś się powiodło) do maksymalnie 3 :) Ale w dużej mierze liczy się kreatywność i sensowność decyzji - a wtedy nawet nie będę rzucał :)
Także możesz ją traktować jako w dużej mierze storytelling.

Mam to rozumieć jako deklarację? :P

Naturalnie :D

Mam zamiar wykreować nową postać, ale zabiorę się za nią w nocy i postaram się skończyć ją jeszcze dzisiaj, choć nie wiem jak to wyjdzie.
Przez 2 dni mam kryzys czasowy - egzamin pojutrze, a jak go nie zdam, to zrobię się lżejszy o 200 zł :)

Nieładnie, nieładnie... :-P Doradca to ważna postać.
Szkoda, lubię s-f, a technika nie ogarnę, nie jestem dobra w technobełkocie.

@Alaron - skoro nowa postać, to masz jeszcze trochę czasu. Trzeba się jakoś Ravena z sesji pozbyć, a nie chcę tego robić na zasadzie "otworzył okno by zaczerpnąć świeżego powietrza" :) Wyślę Ci kilka materiałów, które mogą Ci się przydać. Przy okazji zajrzyj w komentarze do sesji, tam czasami też są ciekawe dysputy i wyjaśnienia.

@kanna - cóż, bohaterowie nie latają jakimś wojskowym, dowódczym niszczycielem, stąd nie sądzę by chcieli dodatkową gębę do wykarmienia od dawania cennych rad, ale może w przyszłości pomyślę jak Cię dołączyć jako doradcę, lub w pochodnej roli (np. tłumacz, informator, szpieg) - o ile będzie taka okazja :)

Niestety nie udało się osiągnąć porozumienia między mną a Alaronem w kwestii dopuszczenia konceptu jego postaci, dlatego otwieram rekrutację ponownie. W związku z zaszłą sytuacją w sesji, możliwe jest już tylko stworzenie postaci technika-inżyniera.
Czas 2 tygodnie.

By nie powielić pewnych błędów, od razu wspomnę:

- nie dopuszczam mutantów - jedyne mutacje, to te przystosowawcze do warunków życia na planetach np. więcej pigmentu, pojemniejsze płuca, trwalsze owłosienie, ect. )
- nie dopuszczam cyborgów/borgów - chcesz mieć protezy, ok. Takie typowo cywilne, mogą posiadać jakieś wspomagające elementy, ale bojowe wersje w układach WFK są zakazane, w UWK dobrze mieć licencję, w SWK jest duża swoboda. Tyle, że nasza załoga lata po całym kosmosie.
- żadnych zaawansowanych kontaktów z obcymi rasami, chyba że na polu walki z Solisianami, albo Sagitanami.
- żadnych super mocy mentalnych, psionicznych, itp.
- postać w pierwszej kolejności jest technikiem.

Proszę się zbytnio nie rozpisywać, bo dopuszczam naniesienie poprawek na historię. Dodatkowe materiały wysyłam zadeklarowanym na PW.

Sesja to nie Star Wars, ani Mass Effect. Bliżej światu do serialu Firefly, czy gry Wing Commander. Więcej twardej rzeczywistości od kosmicznej baśniowości.

Dalej podtrzymujesz możliwość przejęcia postaci technika? Czy może wziąć w sesji udział gracz, który w połowie pierwszej księgi o Honor Harrington odpuścił? A jak daleko sesji do klimatów Star Treka?

bardzo daleko :/

Sesja jest przygodowa i obraca się wokół grupki przemytników, którzy nagle zostali uwikłani w duże problemy. Realia są dosyć w stylu m.in. Honorverse, ale nie ma tu aż tyle polityki. Do technologii i pewnej infantylności ST droga daleka.