lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [Forgotten Realms 3.5] Miasto Pajęczej Królowej (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/12032-forgotten-realms-3-5-miasto-pajeczej-krolowej.html)

Doriath 26-12-2012 14:53

Przez święta trochę praca nad kartą mi się przesunie chyba. Największy problem będzie z historią bo to przecież 10 lvl.
Pewnie zdążę do tego pierwszego, ale tak tylko chciałem napisać, że żyje i dalej jestem chętny :)

nache 26-12-2012 17:09

Cześć ^^

Jestem tu świeżakiem, ale chętnie zagrałabym w tej sesji. Czy znalazłoby się dla mnie jakieś miejsce?

Sierak 26-12-2012 17:37

Jasne, aczkolwiek miejsc nie obiecuję - 1 stycznia (albo jakoś tak, jak wytrzeźwieję) siądę do nadesłanych kart i wybiorę sześć najlepszych.

nache 26-12-2012 17:45

Świetnie :) W takim razie przyjmuję wyzwanie i postaram się Ciebie zaskoczyć :>

Buka 28-12-2012 20:51

Próbowałam się skontaktować z Sierakiem na gygy, raz się udało, a potem był, ale go nie było? :| (może trzeźwiał) mam bowiem sporo pytań, i wolałam je obgadać "prywatnie" żeby nie robić zamieszania w rekrutacji, no ale cóż...

Chciałam zgłosić moją kandydaturę do tej przygody, zaczęłam już nawet robić kartę na tych mythvawejsach, ale w mojej główce pojawiło się wiele pytań/wątpliwości, które nie zostały tu raczej jeszcze poruszone w temacie. I im bardziej nad tym myślałam, tym coraz mniej mnie ta moja karta postaci ruszała.

1. Dlaczego, jeśli już prowadzić jako MG sesyjkę D&D, to brać gotowiec? Z czystego lenistwa, braku wyobraźni(!!) :C): która jest podstawą naszej zabawy, czyli grania w PBF?
Uważam bowiem, że taką herezję(jaką właśnie jest prowadzenie gotowca) powinniśmy pozostawić jedynie początkującym MG, lub naprawdę tym, którzy... nie potrafią/nie chce im się/nie mają czasu wymyślić coś sensownego, sklecić spójnej fabuły itd. itp.

2. Czy to będzie naprawdę prowadzenie od dechy do dechy(czy może raczej od kartki do kartki) według książeczki z ową przygodą? Nic od siebie, żadnych zmian choćby kosmetycznych, własnych dodatkowych pomysłów, ZMIAN szytych z leksza grubszymi nićmi żeby ta gra była naszą grą, a nie jazdą po szynach sprezentowanych przez autorów spod znaczku D&D?

3. Z ciekawości poszukałam sobie owej przygody w necie, jej recenzji, opinii i takich tam... nie, nie czytałam co dokładnie w niej jest, co czeka na śmiałków na drodze ich przygody, jednak...tam piszą, iż jest wiele łażenia po "lochach" :P , walczenia, pułapek, napotykamy postacie z którymi możemy się nawet zaprzyjaźnić (ojej, serio? :kropla: ) i takie tam pierdółki. Jednak głównie właśnie dużo walk, pułapek bla bla. Niby fajnie, niby gicior, zalatuje trochę hack&slash, no ale właśnie... punkt 1 i punkt 2.

To nie to samo. Taka gra wydaje mi się...sztuczna. Nic na to nie poradzę, tak to odbieram.

Nic do Ciebie Sierak nie mam, nie wnikam w Twoją osobę jako gracza i MG, pewnie jesteś dobry, grasz tu i tam, prowadzisz też...nie czytam tego, ale pobieżnie widać, że amatorem nie jesteś, nie odbieraj więc tych tu wywodów Buki jako osobistego ataku, podkopywania morale chętnych do gry, czy cuś podobnego, po prostu jednak im dłużej nad tym główkuję, tym bardziej mam wielkie "?" przed ślipiami.

Być może już i w pierwszym poście rekrutacyjnym wyjaśniłeś "czamu", ja tego jednak nie widzę? :P

Pozdrawiam

Sierak 29-12-2012 00:22

Namierzanie mnie na GG to dość trudna sprawa, bo zdarza mi się (dość często) przeoczyć powiadomienie i potem ono przepada :P.

Ad. 1 Dlaczego zaś nie? Pisałem już na początku, że kiedyś uczestniczyłem w kampanii ze strony Gracza, strasznie mi się spodobała, uważam że jest cool i dlatego chciałbym to poprowadzić. Co do prowadzenia gotowców nie zgadzam się, przynajmniej z kilku powodów:
a) Szufladkowanie gotowych przygód jako tylko dla początkujących jest wg. mnie niesprawiedliwe, zauważ że w ostatnim czasie kilku doświadczonych MG (Qumi, Tadeus, Antara) zabrało się za gotowe scenariusze do Pathfindera i z tego co widzę, niejedna "autorska" sesja mogłaby pozazdrościć im tempa, oprawy i zaangażowania Graczy.
b) Oprawa, tutaj kryje się bardzo istotna kwestia - mając gotowe rozpiski stworzeń, niektóre grafiki i mapki MG może skupić się na przygotowaniu innych rzeczy pokroju mapek, dodatkowych materiałów i tak dalej, nawet to że będzie częściej postował nie musząc na szybko rozpisywać mechanicznie NPC, którego jednak Gracze zdecydowali się zgładzić.
c) Rzecz jasna nie każdemu musi się podobać i przypuszczam kwestia prowadzenie gotowców, a prowadzenie autorskich sesji może być tak bezdennym tematem, jak prowadzenie z mechaniką, czy bez? Poza tym dlaczego to dykryminować? Skoro scenariusz jest dobry fabularnie i solidnie rozpisany, to czemu szufladkować go jako ten gorszy? Przypuszczam, że sam miałbym problem wymyślić coś lepszego i bardziej dopracowanego niż akurat ta przygoda.

Ad. 2 Jako doświadczona MG powinnaś odpowiedzieć sobie na pytanie sama. Nie istnieje coś takiego jak dokładnie zaplanowana od dechy do dechy przygoda, chyba że za Graczy chcesz wziąć osoby grająca na odwal się i nie wykazujące się absolutnie żadnym myśleniem. Najlepszym przykładem moja sesja Na Szlaku Najemników, gdzie mój dokładny plan szlag trafił, bo Gracze praktycznie zaczęli przechodzić przygodę od połowy do początku, całkowicie odwracając bieg wydarzeń. Owszem, skoro mam stworzenia, ich motywacje, cele i ambicje ładnie rozpisane na papierze - po co na siłę to zmieniać? Jasne jak coś mi nie przypasuje, spłonie w męczarniach, a znając siebie będę chciał coś dodać, aczkolwiek tak jak napisałem - nie mając nawet listy Graczy nie mogę i nie chcę czegoś takiego planować.

Ad. 3 Generalnie zaznaczam to średnio co pół swojego postu - zwracam uwagę na "kompletność" mechaniczną drużyny i postaci, ponieważ jest dużo walk, dużo pułapek, często trzeba się ostro nagłówkować, żeby pójść dalej. Jest naprawdę dużo dungeon crawlu, jednak to kwestia Graczy, jak chcą to przejść. Prawda jest taka, że myśląc i kombinując da się wielu walk uniknąć, socjalami można nawiązać przymierza, a pod koniec uwikłać się nawet w regularną batalię. Dlatego m.in. zrezygnowałem z pełnej mechaniki, która bardzo spowalniałaby rozgrywkę i zdecydowałem się na rzuty w postach i dość uproszczone podejście do tematu. Inna rzecz, źle robisz zamykając gotowy podręcznik jako Railroad Tycoon i prowadzenie Graczy po szynach do końcowej stacji. Już we wstępie zaznaczono, że nikt nie ma zamiaru pisać "macie zrobić tak i tak", bo sam podręcznik zaprojektowano w sposób pozwalający zmieniać i dostosowywać jego treści. Równie dobrze może być to rekrutacja do kampanii nie dobrych postaci (jak ma miejsce tutaj), a grupy złych do szpiku kości drowów prowadzących dochodzenie dlaczego Lolth zamilkła, a jedno z ich większych miast urwało kontakt.

O to się akurat nie martwię, Gracze swój rozum mają, ja zaś nie próbuję ukryć faktu, że to gotowiec. Jeżeli chcą grać, zapewne ich to nie zrazi.

Buka 29-12-2012 02:04

Ad. Ad.1(?) czy jakoś tak ;)

a) Ojej, no przecież nie napisałam, że tylko dla początkujących MG, ale i dla pozbawionych weny/nie potrafiących wymyślić nic samego :P nie mających aż tyyle czasu itd. itp.

b) Ano tak, to pewne ułatwienie dla prowadzącego... ta kosmetyczna otoczka.

c) Nie powiedziałam, że zaraz gorszy ma być ten scenariusz czy cuś, sama mam w domu ze 3 takie książeczki, po prostu jedynie nie jestem do tego jakoś przekonana.

Ad. Ad.2 i właściwie i 3

To oczywista oczywistość, że gracze są po to, żeby MG wszelkie plany psuć, wywracać je do góry nogami, a potem robić coś całkiem innego :PP odgórnie pytałam, chodziło mi bardziej o to, czy za wszelką cenę będziesz chciał żeby gracze dotarli do wydarzenia/miejsca "G" po "F" bo tak zakłada scenariusz, nawet jak to dziwacznie wyjdzie, wiesz chyba o co biega... nie trzeba wyjaśniać.

Ok, ogólnie wszystko gra i trąbi, Buka wie co i jak, zapytane, wyjaśnione, i fajnie jest

Someirhle 29-12-2012 08:23

To ja od siebie, jako człowiek który miał okazję to grać, mistrzować i pisząc to niedawno przeczytał całość pod kątem szybkiego zagrania.
Otóż jest to przygoda, która w mojej grupie rpgowej pokutuje już czas jakiś. I muszę powiedzieć, że o ile próbowano ją rozegrać jakoś tak ze 4 razy (raz grałem, raz mistrzowałem, pozostałe dwa wysłuchałem recenzji), tak nigdy chyba nie przekroczyliśmy 1/3 całości. Bo nudno. Naćkane walk i pułapek wszędzie, i tak się idzie, się walczy i unika pułapek, a przyjemność ma chyba płynąć ze zbierania nadzwyczaj szczegółowo opisanych skarbów... Spotkań nie-bojowych jest parę, teoretycznie. Tyle że nie dla dobrych postaci raczej, może jeszcze neutralnych, ale dobrymi postaciami, paradoksalnie, jest jedna wielka sieka. Istnieje w przygodzie sugestia, że można rozegrać ją bandą złych drowów, i to jest bodaj najlepsza moim zdaniem opcja. Szkoda, że rekrutacja jest już na tak zaawansowanym etapie, bowiem w tym wariancie może wykroiłoby się z tego fajny kawałek rpg... Tak pozostaje mieć nadzieję że Sierak jest świetnym mg i dobrym prowadzeniem zamieni wam ten ołów w złoto, choć wierzę że będzie musiał niejedno pozmieniać a i dodać sporo, żeby coś z tego wyszło. Ponieważ nie kojarzę, jak prowadzi, szans na sukces wróżyć wam nie będę, choć postaram się śledzić sesję, i mam nadzieję z przyjemnością odkryć, że wszystko idzie gładko, bo źle wam nie życzę. Zobaczymy.

Sierak 29-12-2012 13:31

Hej, hej, hej bo powoli robicie mi z tematu recenzję Miasta Pajęczej Królowej.

sheryane 29-12-2012 13:41

Mnie tam obojętnie co będzie w przygodzie :) Chcę po prostu zagrać u Sieraka i lubię Podmrok, a niezależnie od tego, czy sama rozgrywka będzie mi się podobała bardziej czy mniej, to i tak będę grać do końca (tak już mam) :P

Doślę kartę w niedzielę, bo wtedy będę miała czas, żeby skończyć i ją, i historię. Z Puzzellini kontaktu nie mam praktycznie z uwagi na napady rodzinne u niej, więc nie wiem, jak nam kwestia sióstr wyjdzie... Z Glyswenem też stworzyliśmy pewne powiązanie dla naszych postaci, które może urozmaicić to i owo ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:09.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172