Ojoj...ale komplementy <skromny> . Zdecydowanie zachęcam do nie kupowania (nomen omen) kota w worku i zaglądnięcia do mojej drugiej sesji - "Z głębin" (jest w moim profilu) - da Wam to pojęcie, czego mniej-więcej można się po mnie spodziewać :)

@Rebirth - postacie "węszące" jak najbardziej miło witam, "nadużywające" też ;) . Na "wkręcenie" postaci w wydarzenia mam już patent (o którym dzielnie zamilczę), więc nie trzeba tworzyć postaci specjalnie "pod grę". Jedyne, na co warto zwrócić uwagę, to jakieś zahaczki fabularne - w historii, wyglądzie, koncepcji etc., żeby MG mniej więcej wiedziała jaki typ gry każdemu graczowi odpowiada i mogła coś "zmotać" ;)

---

A korzystając z okazji, pochwalę się, że mam już 2 karty: od F.leji i Sulti'ego. Jeszcze nie czytałam ;P ale zrobię to, jak zbierze się ich więcej.

W razie pytań zachęcam do atakowania na gg :)

A.

Ta niedookreśloność Miasta ma służyć jego plastyczności (zepchnięciu nieistotnych elementów na drugi plan, otworzeniu przed Graczami pola dla światotworzenia itd.) i wykreowaniu sandboxa a'la Sin City (nie chodzi mi o klimat, a o tę otoczkę, która sprawia, że starcza nam "Midwest", "Zachód" albo "gdzieś w Rosji") czy - jak sugerowałby opis - ma to jakieś nadnaturalne źródła?

I rozumiem, że ten dziwny stan - równie nadnaturalnie - mieszkańcy i świat przyjmują, może i kręcąc trochę nosem, za coś zwyczajnego?

Prawdę mówiąc, wolałabym, żebyście takich dociekliwych pytań nie zadawali w rekrutacji i zostawili je sobie na sesję :P

Ale wywołują do tablicy, więc odpowiem. A odpowiedź brzmi "tak". Tak, chodzi o pewną plastyczność, która ma zapewniać swobodę i graczom i MG. Z drugie strony, zdaję sobie sprawę, że są pewne (może aż nazbyt widoczne) niespójności, nielogiczności i błędy w tym przedstawionym obrazie...zostawione jednak nie bez przyczyny. Ale nie chcę Wam psuć zabawy i zdradzać dlaczego jest tak a nie inaczej ;)

Większości mieszkańców to po prostu nie obchodzi...dopóki mają dach nad głową, pracę, rozrywkę i czują się bezpiecznie, raczej nie zajmuje ich kto rządzi, jak odbywają się wybory, jaka jest historia tego miejsca i jak jest możliwe utrzymywanie takiego molocha we względnym porządku...A ci, którzy węszą - cóż, z jakiś powodów ich rewelacje nie mogą się przebić do szerszego grona odbiorców. Ciekawe dlaczego, prawda? Może Waszym postaciom uda się znaleźć na to odpowiedź w sesji... ;)

---

PS: Widzę, że ten brak nazwy miasta jest jakimś drażniącym elementem, który jest trudny do zaakceptowania/pojęcia. Nic dziwnego; umysł ludzki ma naturalną tendencję do nazywania i katalogowania rzeczy. Przyjmijmy więc, że (jeśli ktoś bardzo chce wiedzieć) oficjalna nazwa Miasta to Babel. Ale praktycznie nie jest używana...Miasto to Miasto. I już.

[offtopic]Może dlatego, że faceci są fajniejsi?[/offtopic]

:D

Na pewno nie są fajniejsi od kotów, czekolady, ciepłej herbaty pod kocem, szaleńczej jazdy na rowerze, internetu, kawy&papierosów...Mam wymieniac dalej?

Wniosek z tego, że "faceci" są jednak mocno przereklamowani. No, czasem się do czegoś przydają, ale nie każdy i nie zawsze.

I nie śmiecić w temacie! A kysz! Kysz! Od tego jest off na forum ;<

Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać :)

A żeby było na temat: piękna sesja się zapowiada. Trzymam kciuki za rekrutację i poczytam gdy tylko znajdę chwilkę.

Czy technicznie mogę zapytać, czy będziesz używała ASPEKTÓW, bo nic nie napisałaś ? Czy też będzie to modyfikacja FAE bez aspektów.

Zastanawiałam się nad tym, i na razie nie widzę takiego sensu. Niepotrzebna komplikacja przy rekrutacji; doświadczenie z rekrutacji do CP pokazało, że większość graczy nie bardzo rozumie ideę Aspektów, nie potrafi ich tworzyć, wymaga to dłuższego tłumaczenia etc. Za dużo kłopotów jak na tworzenie postaci, które mogą się nie dostać do sesji.

Pomysł jednak zakłada, że Aspekty (3 szt.) - lub podobne rzeczy - będą wysnute/stworzone z kart tych osób, które się dostaną. Czyli, krótko mówiąc - Aspekty w takiej czy innej formie będą, ale nie ma potrzeby myśleć o nich podczas pisania KP.

Nie to żebym był taki "przeczuwający" ale jakoś tak liczyłem na to ;) zatem naprawde jeśli dam radę to spróbuje dołączyć :) Bo początek baaardzo zachęcający.
pozdr

* podnosi rękę * I ja, I ja. Teraz tak bardziej oficjalnie, jeśli pozwolisz ;)
Na tę sesję głosowałem, więc karty nie wypada nie wysłać.
No i te klapsy też podziałają motywująco na pewno : x